
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Muszę pokazać Piotrkowi ten domek. Może mu na ambicję wjadę 

- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Wiecie jak ja się cieszę,że ten mój M. takie zdolne rączki ma
Tyle w domu zrobił odkąd tu mieszka. Jak byłam sama to musiałam się męczyć, albo ojca prosić. Chociaż malowanie i tapetowanie to ja sama 


- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
To porównując do moich panów Misia waży tyle co Wiewiórek
A mówiliście, że takie duże świnie mam
Będą miały rewelacyjnie, już się nie mogę doczekać aż pozostałe dziewczyny u was zamieszkają!


Będą miały rewelacyjnie, już się nie mogę doczekać aż pozostałe dziewczyny u was zamieszkają!

- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Wiewiór jest kudłaty to na dużego wygląda. A Misia to kulka taka
Duży mówi,że ma mięśnie i dlatego tyle waży
To tak jak u mnie-nie wiadomo skąd ta waga, jak ja taka drobna 
Ja to dopiero się nie mogę doczekać na moje świniolki



Ja to dopiero się nie mogę doczekać na moje świniolki

Ostatnio zmieniony 16 lip 2015, 13:20 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
A ile Siula mierzysz i ważysz?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
164cm i 65kg. To nie moja wina przecież,że się nie mieszczę w ciuchy zeszłoroczne- one jak długo wiszą w szafie to się tak naciągają i potem są za ciasne. Jak marudziłam,że dżinsy za ciasne to M. mówi- nie marudź tylko coś z tym zrób- no to poszłam i kupiłam sobie nowe 

- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
buahahaha.. Nowe to też rozwiązanie 
Przypuszczam, że się nie możesz doczekać! A wiadomo już kiedy do Ciebie przyjadą?

Przypuszczam, że się nie możesz doczekać! A wiadomo już kiedy do Ciebie przyjadą?
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Siula, dobre
Ja mam 160 i 55kg...Ale nie rosnąc już i nie tyjąc w kilogramach, ciuchy, które sobie kupiłam jakieś 4-5 lat temu już są za małe... Zgnuśniałam i mięśnie zamieniłam w tłuszczyk
Ale M. też jest dobry, robi Siula tak jak Ty: przymierza w sklepie rozm XL (a powinien mieć L przy swoim wzroście 169, jest niski...) i patrzy na mnie z oburzeniem (bo oczywiście koszulka za mała...) że co on poradzi, że te rzeczy są niewymiarowe. Ja mu mówię, że chyba trzeba coś z tym zrobić. No to prosi mnie, żebym mu XXL przyniosła...

Ja mam 160 i 55kg...Ale nie rosnąc już i nie tyjąc w kilogramach, ciuchy, które sobie kupiłam jakieś 4-5 lat temu już są za małe... Zgnuśniałam i mięśnie zamieniłam w tłuszczyk

Ale M. też jest dobry, robi Siula tak jak Ty: przymierza w sklepie rozm XL (a powinien mieć L przy swoim wzroście 169, jest niski...) i patrzy na mnie z oburzeniem (bo oczywiście koszulka za mała...) że co on poradzi, że te rzeczy są niewymiarowe. Ja mu mówię, że chyba trzeba coś z tym zrobić. No to prosi mnie, żebym mu XXL przyniosła...

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Napisałam wczoraj do Joanny kiedy by mogły przyjechać, bo pisała,że tak ok 6 tyg, po urodzeniu, a jutro kończą miesiąc. To już niedługo, na koniec lipca może... Jakieś wolne muszę mieć. 1, 2 sierpnia będziemy mieć weekend wolny, może wtedy by się udało. Zobaczymy co odpisze.
Asita w pewnym wieku już figura się zmienia i nic nie poradzimy. Ale ja tam siebie lubię ( tylko ciuchów mi żal
). Dopóki M. mówi,że jestem najpiękniejszą kobietą ( na świecie mam nadzieję
) to wszystko jest ok. A on to chudziutki jest, więc nie mogę przesadzać bo go zaduszę 
Asita w pewnym wieku już figura się zmienia i nic nie poradzimy. Ale ja tam siebie lubię ( tylko ciuchów mi żal



- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Oooo właśnie i to się liczy, że nasi faceci mówią, że dla nich jesteśmy najpiękniejsze
No to już niedługo rodzina się powiększy

No to już niedługo rodzina się powiększy
