CAVIARNIA

Przekichane z tymi butami. Piotrkowi też trudno cos wybrać. On marudzi w sklepie gorzej niż niejedna baba

Też się wpraszam na sprzątanie u dortezki A potem na rolki

W większości sklepów można też zamówić i dwa dni później max do tygodnia są na miejscu do odebrania co mimo wszystko nie zobowiązuje do zakupu, no i są też sklepy internetowe wiec jak jeden but mierzył i wiecie że rozmiar jest ok można zamówić.

Kati rusałka

Nie, z M. trzeba pojechać.... Pojedziemy dziś do Gdańska, to jeszcze na ciastko z kremem wstąpimy
Generalnie nie lubię kupować butów przez net, kilka par kupiłam, jedne musiałam wymieniać, drugie za duże, ale już mi się nie chciało wymieniać i zostawiłam.... Generalnie jednak ciuchy i buty wolę zobaczyć i przymierzyć, nawet jak znam rozmiar, to wolę kupić stacjonarnie...

No ja też nie zamawiam przez neta butów i ubrań, tylko bieliznę ale do tego jestem zmuszona, bo 65G/H nigdzie w sklepach nie ma a jak już są to za 300 zł a te same modele w necie za 100zł. Mi chodziło, że jak buty konkretne były mierzone to wtedy można zamówić przez net w innym wypadku też bym się nie zdecydowała a jak zamówisz w sklepie z dostawą do tego sklepu to przyjdą, zadzwonią do was, że już są, pojedziecie, M. przymierzy i dopiero jak będzie wszystko ok kupicie Tak czy inaczej powodzenia na zakupach

A widzisz Lilith, Pani nam tego nie zaproponowała...A ja sama na to nie wpadłam... Ale nic to.
Lilith, ty masz 65G??? Ale wielkie... A że 65 pod spodem? Ja jestem chuda, ale mam 75... Wycięłaś sobie żebro??

Dziołchy bo w kompleksy wpadne
i moje Pipki też

też muszę zmacać i po przymierzać towar nim kupię.. tak rzadko sobie coś kupuję, że jakby nie pasowało to bym się pochlastała

Pipki zapraszają na sprzątanie (mogłam im arbuza na śniadanie dać ).
Dropsio, rolki na razie w planie jak sąsiadka odlepi się trochę od dziecka.. póki co rower a i on niesprawny bo mi dętki coś się dziurawią (pewnie Małż żeby ze mną nie jeździć )

edit: byłam wczoraj z Pigutką u P. Oczko bez zmian (nadal ciut powiększone) i na razie czekamy.. Może już po prostu takie być.. Wczoraj chyba pierwszy raz widziałam dr P jak się uśmiechnął i głaskał Pigi a ta normalnie mu awanturę zrobiła! Krzyczała, tupała nóżką aż musiał ją zostawić w spokoju

Nic nie wycinałam i miseczka G czy H przy mojej posturze wcale nie jest jakaś ogromna, duża ale nie ogromna, weź pod uwagę, że przy większym obwodzie pod biustem np. 80 miska H jest większa niż przy obwodzie takim jak mój. Ja ważę 48/49 kg przy 1,68m wzrostu, przed ciążą 55 a w 8 miesiącu ciąży 65, nigdy nie ważyłam dużo. Polki nie potrafią dobrać sobie odpowiedniego rozmiaru bielizny ale to z reguły wina asortymentu w sklepach a raczej jego braku i braku wyszkolonych gorseciarek Kiedyś wchodzę do super francuskiego sklepu z bielizną gdzie Panie ponoć szkolone były w Paryżu.. taa.. mówię, że szukam 65G a ona do mnie "nie mam, może być 70/75D?" padłam.. Sprawdzałaś kiedyś według tabel jaki rozmiar powinnaś nosić? mierzyłaś obwód biustu i pod biustem? liczyłaś różnicę pomiędzy żeby dobrać rozmiar miseczki?

Dorotezka żadne kompleksy, chude nie znaczy ładne! a duże cycki są uciążliwe chętnie połowy bym się pozbyła, bo ciężkie dziadostwo i w dodatku większość dekoltów źle leży A kupić sukienkę dobrą w tali i i biuście na mnie to dopiero wyczyn

Ja bym mogła mieć tylko jeden rozmiar większy...czasem mam A czasem B...zawsze kupowałam w triupmhie, ale potem odkryłam, że w kapp ahlu dużo bardziej mi pasują i nie uwierają nigdzie...a niby triumph to taka dobra marka... Generalnie wszystko mam dość drobne, tylko jakąs stopę mam wielką w stosunku do mojego wzrostu....mam 160cm i rozmiar buta 38... Niby ok, ale mógłby być rozmiar mniej.
A na początku naszego związku z M. gadaliśmy raz o tym, co kto komu ściemniał. Nie pamiętam co on mi ściemnił ale jak mu powiedziałam, że myślałam, że z kimś innym mam do czynienia, to on mi odpowiedział, że też myślał, że mam większe cycki... Odnosiło się to do push-up'ów Że wg niego kobiety powinny nosić "naturalną" bieliznę a nie powiększające Ale wiem, że mu się podobam więc śmiałam się z niego...

Też tak mam. Parę razy się przejechałam na kupowaniu ciuchów i butów przez net i już podziękuję