Nie wiesz tego. Robiłaś wszystko co najlepsze. Od takiego myślenia "gdybym wiedziała, to zrobiłabym inaczej" można zwariować. Nie zadręczaj się tak. Pamiętaj o chwilach, które spędziłyście razem. Ból pozostaje, ale to taki ból zabarwiony czułościąOldzah pisze:Wiem że z pewnością mogłam zrobić coś inaczej, lepiej, coś przeoczyłam...
Helena[*] i Kreta (*) [Wrocław]
Moderator: pastuszek
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Helena[*] i Kreta (*) [Wrocław]
-
Agata5551
Re: Helena[*] i Kreta (*) [Wrocław]
Czyli co sie stalo, ze odeszla? Byla sekcja moze?Oldzah pisze:Tak, zabieg się odbył i wszystko poszło dobrze ale wydaje mi się że odejście Krety było najgorsze w tym wszystkim. Za dużo wszystkiego jak na jedną świnkę. Wiem że z pewnością mogłam zrobić coś inaczej, lepiej, coś przeoczyłam...silje pisze:O nie![]()
Ale co się stało? Miała ten zabieg zaplanowany na wczoraj i nie dała rady?..
Dla Heleny
Pociesza mnie tylko to że znów są razem i mogą się przytulać do siebie jak wcześniej.
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Helena[*] i Kreta (*) [Wrocław]
Oldzah , poplakalam się jak przecztalam. ...Zrobilas wszystko co mogłaś , one po prostu chcialy juz znów być razem! To oczywiste! Wiem, że teraz dziękują Ci za wszystko z całego serca. czyli 2 serduszek...Tak bardzo się do nich przywiazalam!Dziewczynki , cieszcie się w życiem w pełni, tu nie zapomne o Was!

