Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

No zagroda bomka :102: Tylko czemu w tym zaułku zwężonym nie ma podłogi? Tam jakieś wejście będzie?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Szafka będzie stała na obecnych szafkach(w jednej jest dziura i zejście na dół) i tam właśnie przez tą dziurę będą miały świnki wyjście z klatki :D . Tylko telewizor musimy wyrzucić, bo on jest stary, taki duży i się już nie zmieści :lol:
Obrazek
A ta końcówka klatki jest węższa, bo tam jest gniazdko i kable tam będą schowane za klatką.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2015, 11:24 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

A tak właśnie myślałam, że zagroda będzie wtedy na wysokości stać :102: Księżniczki na wysokościach :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Wtedy mogą nas obserwować, co robimy w łóźku :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Siula pisze:Wtedy mogą nas obserwować, co robimy w łóźku :lol:
:nie_powiem: ........ :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

No co? Chodzilo mi,o to,że widzą,że jesteśmy blisko :redface: . A jak się już obudzimy i ruszamy to oczywiście Miśka pisk i biegi urządza. :roll:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Oczywiście :lol: ja nic w ogóle nie miałam na myśli :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Kilka dni temu, kiedy to panowały ogromne upały, Duży zamknął się w piwnicy(gdzie panuje przyjemny chłodek) i zrobił domek dla Miśki. Bardzo go polubiła, potrafi tam leżeć na sianku i z godzinę i podjadać spod doopki :lol: Domek jest oczywiście fajniejszy od pudełka po butach, zrobionego z miłością przez Dużą i wyłożonego tak,żeby było mięciutko i można było siusiać. ;)
Z tyłu jest wysuwana szufladka z dnem( a to już dla mojej wygody przy sprzątaniu :lol: )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A wczoraj w końcu zakupiłam wagę,więc było ważenie. Aż mnie Misia zaskoczyła, tak grzecznie siedziała i nawet nie próbowała wyskakiwać z tej miski.
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

No misia całkiem spora :D Nawet z miski ciałko jej wyłazi :lol: Bardzo ładnie waży :)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”