CAVIARNIA

ojej dała się sfilmować. Jest piekna!!!!!

o, chyba rzadki widok, nornik na powierzchni

Wszystkie cztery norniczki psotniczki żyją i mają się świetnie, sądzą po tym, jak mnie poskubały po rękach przy wymianie wiórków. zmieniłam im nieco wyposażenie - wstawiłam sliczny sklejkowy chomiczy domek od Paprykarza. Ale, jak widzę, juz po godzinie zagłębił się jedną ścianką w wióry i zagłębia się nadal.
Norniki zaś kopią i podkopują...

Dzisiaj zauważyłam, że moja Halinka ma guza. Jedno oczko ma przymknięte. Boję się, że odchodzi. Oczywiście jak ją wsadziłam do klatki po oględzinach to zwiała od razu. Nie wiem co mam zrobić Czy jutro pozwolić jej odejść u weta czy jeszcze poczekać. Je, chodzi Tak krótko z nami jest

ojej! pisz, co się dzieje...

Moje panny tfu tfu wszystkie na oko zdrowe, choć oczywiście, coraz starsze. Ale nadal ruchliwe i żarte.
Przeprowadziłam je dzisiaj do samli, żeby szok związany ze zmianą miejsca pobytu na czas mojego wyjazdu był mniejszy, poszuflowały trochę i widzę, że już spokojnie wyjadają cykorię z miski, oraz obgryzają kolbę.



Hotel dla norników na dwa tygodnie nadal poszukiwany

a jaki to termin?

5-20 czerwca, więc za tydzień. Sempre obiecała awaryjnie, ale się rozchorowała, więc chyba okoliczności nie sprzyjają...

Biere Ale jak któryś padnie ze starości akurat u mnie to nie wiem co zrobię... -_-