Opowiem Ci w takim razie o moich świnkach:
1. Kasia - była z nami jak byłam małym dzieckiem. Zmarła mając 3 lata na nowotwór. Gdy się zorientowaliśmy było za póżno
2. Maleńka - wzięta jako niedorozwinięte maleństwo z zoologa. Miała jakieś żółte robale na sierści. Spryskali ją tuż przed odbiorem (bo powiedzieliśmy, że coś po niej łazi) jakimś środkiem, choć mama mówiła, że weżmiemy do weta. Sprzedawca wiedział lepiej. Umarła mając kilka tygodni na paraliż. Nic się nie dało zrobić przy zabójczej dawce chemii.
3. Kłaczek - spał sobie w klatce w salonie. Okno było otwarte. Był lipiec. Uderzył piorun. Pękło mu serduszko.
Też bardzo długo nie chciałam mieć potem świnki. Miewałam koszatniczki, szynszyla, koty, psy. Ale nie świnie. Zaryzykowałam. Kiwi od lat na nic nie choruje, Imbir chowa się zdrowo.
Też jestem bardzo emocjonalna i do tej pory nie pogodziłam się ze stratą ukochanego psa (mama oddała ją pomimo moich protestów, była dla mnie jak dziecko). Jednak musimy sobie jasno powiedzieć, że jeśli dałybyśmy się takiemu myśleniu (Ty, ja, każdy, kto tak reaguje i utrata futerka jest końcem świata), to masa zwierzaków umierałaby w schroniskach.
Niestety więcej jest niechcianych zwierząt niż ludzi, którzy mogą i chcą je przygarnąć.
Po utracie każdego członka rodziny bardzo ważna jest żałoba. Ale tak samo, jak podnosimy się po stracie ludzkiego przyjaciela i nadal mamy innych znajomych, tak samo jak podnosimy się po stracie ukochanych i zawieramy nowe związki, tak samo po przejściu żalu trzeba też pozbierać się po stracie czteronożnego przyjaciela. Bo jest na świecie pełno kochających serduszek czekających na swoich Dużych.
A one bez nas nie mają szans na przeżycie czy nadziei na szczęście.
Ja w myśl tej idei staram się nie myśleć o bólu, ale o tym co mogę zaoferować i zbieram z drogi każdego potrzebującego. Leczę je, szukam domów. Czasem są połamane, chore, stare. Ale każde z nich potrzebuje odrobiny miłości. Tylko tyle mogę im dać.
Proszę nie kasuj wątku. Daj go do IN Memoriam. Dixie była przecudowna. Jej historia nie powinna odejść z forum tak szybko.
