Strona 140 z 935
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 07 wrz 2014, 20:10
autor: Dzima
Maniek też był wyprowadzany na smyczy jak był mały. Uczyłam go korzystać z drzwiczek, a jak się bałam pierwszy raz go wypuścić samego, myślałam że zawału dostanę jak nie wróci na noc. Wszędzie widziałam dla niego zagrożenie: psy, samochody, obce koty
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 07 wrz 2014, 20:15
autor: martuś
Mam to samo

U nas jeszcze na podwórko przychodzą lisy, dziki i sarny bo po drugiej stronie ulicy jest las...Babcia mieszka w 6cio rodzinnym domu, jest wspólne podwórko i każdy ma swój ogródek i komórki. Mruczek już wie co należy do "jego" terytorium ale sąsiedzi mają trójkę bachorów, które w ogóle się nie słuchają

Podejrzewam, że jakiś czas temu jeden z tych dzieciaków pociągnął Mruczkę za ogon i zerwał jej nerwy...;/Ponad miesiąc robiłam jej zastrzyki bo miała bezwładny ogon...Eh młody chyba dopiero wiosną będzie sam chodził bo teraz jest za mały a zimą się nie odważę go samego wypuścić...
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 07 wrz 2014, 21:13
autor: paulina501
Pracuję na świetlicy szkolnej w szkole podstawowej i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dzieci są coraz gorsze, coraz bardziej rozpieszczone i wychodzi "bezstresowe wychowanie". Szkoda mi kota, ale co zrobić. Odzyskał wpełni sprawość ogona?
Patrzyłam na zdjęcia Twoich prosiaków, dziewczyny pokłóciły się kiedykolwiek?
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 07 wrz 2014, 21:20
autor: Foggy
paulina501 pisze:Pracuję na świetlicy szkolnej w szkole podstawowej i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dzieci są coraz gorsze, coraz bardziej rozpieszczone i wychodzi "bezstresowe wychowanie". Szkoda mi kota, ale co zrobić. Odzyskał wpełni sprawość ogona?
Patrzyłam na zdjęcia Twoich prosiaków, dziewczyny pokłóciły się kiedykolwiek?
Mnie też

Ludzie to paskudne zwierzęta jednak!
A dzieciaki mnie przerażają... Jeśli sześciolatek rzuca mi pod oknem tekstami "kur..." do psa, z którym jest na spacerze... To coś nie gra.

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 08 wrz 2014, 11:01
autor: Zaffiro
z tymi dziećmi to jest teraz masakra

zgroza jednym słowem...
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 08 wrz 2014, 11:08
autor: martuś
paulina501 pisze: Odzyskał wpełni sprawość ogona?
Dlatego ja NIGDY nie będę miała dzieci;) Zwyczajnie mnie denerwują

Ogon już po jednym zastrzyku jej nie bolał a po czwartym (zastrzyk sterydowy raz w tygodniu) już normalnie go podnosiła:) no ale Mruni już nie ma z nami prawie rok
paulina501 pisze:
Patrzyłam na zdjęcia Twoich prosiaków, dziewczyny pokłóciły się kiedykolwiek?
One nigdy się nie kłócą ale to jest zasługa fantastycznego charakteru Nutki

Nala rządzi w tym duecie a Nutka nauczyła się, że jak Nala coś chce to trzeba jej ustąpić. Nala nigdy nie ugryzła Nutki ani nawet na nią nie zaturkotała - nawet w czasie łączenia. Nutka sama z siebie od początku jej ustępuje (może to jest związane z tym, że miała jeszcze trójkę rodzeństwa

). Ale ponoć siostra Nutki już nie jest taka grzeczna
Bałam się dziewczyny ponownie łączyć po tym jak Nutka wyjechała na tygodniowe leczenie do Szczecina ale niepotrzebnie - dziewczyny tak się za sobą stęskniły, że od tamtego momentu śpią przytulone (choć nie zawsze - wszystko zależy od humoru Nali;) )

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 08 wrz 2014, 11:10
autor: ANYA
Ale slodko razem wygladaja

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 08 wrz 2014, 11:10
autor: zagli
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 08 wrz 2014, 11:11
autor: Zaffiro
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 08 wrz 2014, 11:13
autor: martuś
Jakie wyznanie
