o matko.. temat rzeka..
W galerii to można dużo dłużej niz 12h pracować

miałam kiedyś taką przyjemność.. zaczęłam zmianę o 9 otwierając sklep, byłam do 18 poszłam do domu zjeść i się przebrać, wróciłam na 20 i robiłyśmy inwentaryzację do 6.. wróciłam do domu, wzięłam prysznic, zdrzemnęłam się, jeść nie miałam nawet siły i.. nie zgadniecie.. na 9 znów wróciłam na 10h do pracy

nie wiedziałam nawet co się dzieje dookoła mnie, gdzie jestem i czego chcą ode mnie ci wszyscy ludzie.. spokojnie by mi tamtego dnia cały sklep wynieśli a ja bym nawet nie zauważyła.. Najlepsze w tym było to, że była na tej inwentaryzacji kierowniczka regionalna i my wpisałyśmy, że byłyśmy do 6 a ona skreśliła i przerobiła na 4!! Nikt oprócz mnie się nie odezwał, byłam grzeczna powiedziałam tylko, że się nie zgadzam, że chce mieć zapłacone za te godziny i że to niedopuszczalne nas tak traktować.. Wydarła się na mnie (do tej pory byłam jej ulubienicą niby.. ciekawe co by było jak by się ktoś inny odezwał) byłam w szoku.. Napisałam skargę a dwa dni później dostałam upomnienie na piśmie od kierowniczki (do dziś nie wiem niby za co) tyle, że ona nie wiedziała, że pisałam skargę i że już zdążyłam wysłać i upomnienie zostało mi anulowane, reszty opowiadać nie będę.. Po ponad 2 latach pracy wtedy właśnie postanowiłam odejść, bo było jak dla mnie tego za dużo..
A ze śmieszniejszych rzeczy mój mąż pracuje w samsungu i w poprzednie święta w grudniu Koreańczycy zapytali się czy można je przesunąć bo im nie pasuje teraz produkcji zatrzymywać ale tak dwa tygodnie później czemu nie xD A co tam wigilia 24.12 czy w połowie stycznia, posikać się idzie
