Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy
: 29 lis 2015, 22:51
				
				Są i one, jajka Tadeuszowe!   Wszystkie świniaki się tak plączą tam gdzie najwięcej się dzieje
  Wszystkie świniaki się tak plączą tam gdzie najwięcej się dzieje 
			 Wszystkie świniaki się tak plączą tam gdzie najwięcej się dzieje
  Wszystkie świniaki się tak plączą tam gdzie najwięcej się dzieje 
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
 Wszystkie świniaki się tak plączą tam gdzie najwięcej się dzieje
  Wszystkie świniaki się tak plączą tam gdzie najwięcej się dzieje 
 aaa i mam 6 świń a nie 5
 aaa i mam 6 świń a nie 5  Tasman, Geronimo, Czarny, Wiewiórek, Rami Cavia Dafi i Feliks Hanaville
 Tasman, Geronimo, Czarny, Wiewiórek, Rami Cavia Dafi i Feliks Hanaville  Tymczasów było w którymś momencie aż 6 czyli 12 świń i kot i pomieściliśmy się więc dacie radę na pewno
 Tymczasów było w którymś momencie aż 6 czyli 12 świń i kot i pomieściliśmy się więc dacie radę na pewno  Tylko tak myślę i myślę i czy Ty nie chciałaś brytka? Fakt faktem, że ja chciałam Kartuza a pojawił się mój marmurkowy dachowiec ale to była miłość od pierwszego wejrzenia, wcale nie miało być teraz kota, dopiero jak kupimy mieszkanie chciałam kupić Kartuza ale zobaczyłam Mirmiłka do adopcji i wiedziałam, że to nasz kot i koniec.
 Tylko tak myślę i myślę i czy Ty nie chciałaś brytka? Fakt faktem, że ja chciałam Kartuza a pojawił się mój marmurkowy dachowiec ale to była miłość od pierwszego wejrzenia, wcale nie miało być teraz kota, dopiero jak kupimy mieszkanie chciałam kupić Kartuza ale zobaczyłam Mirmiłka do adopcji i wiedziałam, że to nasz kot i koniec. To kiedy ona do was trafi, bo się pogubiłam? Pisałaś, że z miotów na wiosnę bierzecie a te zdjęcia to w takim razie nie wasza kotka? Wasza się dopiero urodzi?
 To kiedy ona do was trafi, bo się pogubiłam? Pisałaś, że z miotów na wiosnę bierzecie a te zdjęcia to w takim razie nie wasza kotka? Wasza się dopiero urodzi? Ale uwielbiam go
 Ale uwielbiam go  Mam nadzieję że kiedyś będę go mogła pomiziać na żywo... Ricuś jaki gimnastyczny przy jedzeniu z mostka
 Mam nadzieję że kiedyś będę go mogła pomiziać na żywo... Ricuś jaki gimnastyczny przy jedzeniu z mostka  I jakie ma firaneczki na zadku
 I jakie ma firaneczki na zadku 
 A świniaki biegają za nami krok w krok. Czasem naprawdę trzeba uważać, żeby któregoś nie zdepnąć.
 A świniaki biegają za nami krok w krok. Czasem naprawdę trzeba uważać, żeby któregoś nie zdepnąć.
 Będzie kicia
 Będzie kicia  
  moje to uciekają....
 moje to uciekają.... 
Ciekawe czy Tadek tak samo by się cieszył z tego miziania co TyAsita pisze:Tadek jak zwykleAle uwielbiam go
Mam nadzieję że kiedyś będę go mogła pomiziać na żywo...

 
   
   Ja umiem smyrać futerko bardzo delikatnie i świnki to lubią
 Ja umiem smyrać futerko bardzo delikatnie i świnki to lubią  Znaczy moje tego akurat nie lubią, ale z pewnością Tadkowi się spodoba....
 Znaczy moje tego akurat nie lubią, ale z pewnością Tadkowi się spodoba.... 


 To cudownie! Piękna jest nieziemsko, więc się wcale nie dziwię, że się zakochaliście
 To cudownie! Piękna jest nieziemsko, więc się wcale nie dziwię, że się zakochaliście  Macie już dla niej imię? Czy zostawiacie z rodowodu?
 Macie już dla niej imię? Czy zostawiacie z rodowodu? Ale ja w ogóle uwielbiam duże koty i ostatnio znalazłam kota rasy Savannah który jest hybrydą kota domowego z dzikim (dokładnie z Serwalem), jest ogromny, ponoć największa rasa na świecie. Pewnie bym się pokusiła o takiego "koteczka" gdyby nie to, że kosztują po 20tys. euro
 Ale ja w ogóle uwielbiam duże koty i ostatnio znalazłam kota rasy Savannah który jest hybrydą kota domowego z dzikim (dokładnie z Serwalem), jest ogromny, ponoć największa rasa na świecie. Pewnie bym się pokusiła o takiego "koteczka" gdyby nie to, że kosztują po 20tys. euro  
  
 
