Re: Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]
: 02 mar 2018, 21:15
Hej
U dziewczyn bez większych zmian
Focze łapki są wolne od ropy, smarowane na wszelki wypadek. MAS obchodzi się z nią jak z jajem. Apetyt dopisuje, odstawione są od strzykawki z karmą ratunkową, Foka i Kwoka jedzą duże ilości. Są to duże świneczki, z gatunku "obfitych" i wybrednych
dostają 3 mini sałaty rzymskie, ogórka, marchew i 2 miski granulatu dziennie, koperek i pietruszka tak tak tak,
cykoria... z braku laku można skubnąć...
seler naciowy - zło którego do paszczy się nie bierze.
Świneczki są dość spokojne, Kwoczka robi wokalizy o żarełko. Kwoczka jest tulaczką, wybaczyła MAS wszystkie kroplóweczki etc. Foczka.... chowa się przed MAS, nie ma dobrych skojarzeń, mimo że MAS uratowała jej życie i łapki .... ale odpowiednio tulona rozluźnia się, jak na szczęśliwą świnkę przystało
Obie z MAS marzymy, żeby ktoś kochający i doświadczony zakochał się w tych pysiach kochanych. Kwoczka i Foczka potrzebują miłości i głasków, bycia TYMI świnkami a nie kolejnymi w DT. Zwłaszcza Kwoczysko kocha ludzi i uwielbia pieszczoty. Najwybitniejszy miziak w domu MAS, który miałby ochotę wiecznie siedzieć na kolankach.
jestem pod wielkim wrażeniem oddanej pielęgnacji w wykonaniu MAS. Obie wyciągnęła pazurami, bo obie jedną łapką stały już na tęczowym mostku, MAS je odratowała! Foka pluła bactrimem, ratunkową aż miło, a MAS nie poddawała się.
Wspaniały przykład troskliwej i zasadnej walki o dobrostan zwierząt.
U dziewczyn bez większych zmian
Focze łapki są wolne od ropy, smarowane na wszelki wypadek. MAS obchodzi się z nią jak z jajem. Apetyt dopisuje, odstawione są od strzykawki z karmą ratunkową, Foka i Kwoka jedzą duże ilości. Są to duże świneczki, z gatunku "obfitych" i wybrednych
dostają 3 mini sałaty rzymskie, ogórka, marchew i 2 miski granulatu dziennie, koperek i pietruszka tak tak tak,
cykoria... z braku laku można skubnąć...
seler naciowy - zło którego do paszczy się nie bierze.
Świneczki są dość spokojne, Kwoczka robi wokalizy o żarełko. Kwoczka jest tulaczką, wybaczyła MAS wszystkie kroplóweczki etc. Foczka.... chowa się przed MAS, nie ma dobrych skojarzeń, mimo że MAS uratowała jej życie i łapki .... ale odpowiednio tulona rozluźnia się, jak na szczęśliwą świnkę przystało
Obie z MAS marzymy, żeby ktoś kochający i doświadczony zakochał się w tych pysiach kochanych. Kwoczka i Foczka potrzebują miłości i głasków, bycia TYMI świnkami a nie kolejnymi w DT. Zwłaszcza Kwoczysko kocha ludzi i uwielbia pieszczoty. Najwybitniejszy miziak w domu MAS, który miałby ochotę wiecznie siedzieć na kolankach.
jestem pod wielkim wrażeniem oddanej pielęgnacji w wykonaniu MAS. Obie wyciągnęła pazurami, bo obie jedną łapką stały już na tęczowym mostku, MAS je odratowała! Foka pluła bactrimem, ratunkową aż miło, a MAS nie poddawała się.
Wspaniały przykład troskliwej i zasadnej walki o dobrostan zwierząt.