CAVIARNIA

On był przekochany i tak uwielbiał Dudusia a Duduś go Od jakiegoś czasu chodzi mi pomyśli doświnienie się, ale to jeszcze kwestia sporna z rodzicami Ale to jak Duduś już będzie zdrowy, poza tym musiałby to być jakiś proś w ich wieku, bo młode to energiczne, a chłopcy lubią spokój

Śliczne zdjęcia
Widać, że chłopcy lubią się do Pańci poprzytulać

Mopsik był prześliczny

Coś typu "och jak ja kocham bazylię"

a moj komentarz cos w style och jak ja uwiebiam alfika!!! Więc widze ze bazylia to nowy przyjaciel swinek

Haha Duduś ma chwilowo spokój z sesjami bo odpoczywa i się grzeje Oj tak, bazylia to zdecydowanie ich przyjaciel Tylko szkoda, że tyle kosztuje a na krótko starcza

Moje dałyby się zabić za miętę. Hodowałam kiedyś na balkonie ale te upały ją załatwiły. Bazylii nie próbowałam im dawać. Muszę kiedyś kupić. Alfik z różą na głowie super!!

kleymore pisze:

Boskie zdjęcie
A jak tam Duduś?

no właśnie.. czemu tylko Alfik zajada się pyszną bazylią? a Duduś?

Duduś gorzej się czuje, jadł bazylię, ale w klatce na leniuszka w hamaku Stworzyłam bazarek z moimi rzeczami, aby móc iść z Dudusiem na kolejną wizytę u weterynarza, tym razem kardiologa