Strona 14 z 36

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 13 mar 2019, 15:01
autor: sosnowa
:love: :love: :love: :buzki:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 13 mar 2019, 20:53
autor: porcella
Pysiaki!

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 25 mar 2019, 13:29
autor: Lidka1
W sobotę minął rok, odkąd Slayer zamieszkał z nami :love: Aż nie chce mi się wierzyć, że to już tyle minęło i że tak bardzo się zmienił...
Obrazek
To zdjęcie z 24.03 - dzień po przywiezieniu go od Porcelli

Obrazek

Obrazek - a teraz jest dużym, sprytnym i słodkim prosiem z 6 cm welonem :love:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 25 mar 2019, 13:39
autor: sosnowa
:buzki: :buzki: :buzki:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 28 mar 2019, 23:27
autor: porcella
Patrzaj, też nie kojarzyłam! A zmiany rzeczywiście - olbrzymie!
Na swoje usprawiedliwienie mogę podać jedynie, że to nie ja mu ten welon wygryzłam! Był u mnie krótko, ale wiedział, co robi, gdy się dał znaleźć w tej piwnicy... :buzki: :buzki:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 02 lip 2019, 13:06
autor: Lidka1
Taka sytuacja: pojechaliśmy w ostatni piątek do dr Agaty na zabiegi pielęgnacyjne - czarne pazury do manicure, oklapłe uszy do czyszczenia i te sprawy.... Ponieważ chłopaki, a zwłaszcza niestety Slayer, zjechali na wadze (co brałam na karb upałów i przelewania się w kojcu z butelki na butelkę zamiast zajmowania się jedzeniem), dr wzięła się za macanie, osłuchiwanie itp. I jak przy Ozzim nie miała żadnych zastrzeżeń, tak przy Slayerze zapaliła jej się czerwona lampka - faktycznie gnojek ma słabszą sierść, coś tam jej się tarczyca nie podobała w macaniu, więc stwierdziliśmy, że jak już mamy kłuć i badać hormony, to zrobimy wszystko, coby potem nie robić tego jeszcze raz. W sobotę dr Agata zadzwoniła... Tarczyca dobrze, wątroba i nerki książkowo, za to wyniki krwi pokazały ostry stan zapalny :glowawmur: bakteryjny :glowawmur: (stąd pewnie miększe boby) i niedożywienie (świnki, która futruje prawie bez przerwy i chyba nikt by nie powiedział, że jest chory) :idontknow: No i mamy oxytet przynajmniej na 2 tygodnie, usg brzucha wcześniej niż planowane, wizyta u Kliszcza i Bóg wie co jeszcze.... A było tak pięknie :cry:
Poza tym jeszcze ciekawostka - Slayer w ostatnim czasie posiwiał - nie jest czarny, czekoladowy itp, tylko w kolorze popiołu. Dr stwierdziła, że po wyglądzie sierści, pazurów i stawów wg niej ma przynajmniej 3 lata, a nawet bardziej skłania się do 4. Tylko zachowuje się jak gówniarz.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 02 lip 2019, 13:33
autor: sosnowa
O matko . Z całych sił trzymam.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 02 lip 2019, 20:29
autor: Lidka1
Jadac na wizyte zabralam boby do badania, tak na wszelki sluczaj... Mamy nicienie :glowawmur:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 02 lip 2019, 20:31
autor: Ewa i Michał
:shock:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 03 lip 2019, 13:16
autor: porcella
No to zdaje się wyjaśnia większość dolegliwości. Skąd on je wziął? Cholera, głupie pytanie, wiem, że takie rzeczy to z siana lub skądkolwiek. A co do siwizny - gdzieś czytalam, że kolor sierści może się zmieniać w zależności od czynników zewnętrznych, trzeba by popytać hodowców. Bo siwienie to raczej na pyszczku...