Ostatnio Duży ponownie zamknął się w piwnicy... Wcześniej zaś siedział i szkicował, chodził i myślał... 15-07-2015 z piwnicy na Oba słychać było odgłosy brzeszczota i wkrętarki... Duży robił coś z kawałkami drewna i metalu, które przywiózł dzień wcześniej.
Bąkał coś pod nosem o 200 złotych, ale robił.
Misia podejrzewała, że może mieć to coś wspólnego z pojawieniem się nowych świnek. Tym bardziej, że ostateczny kształt tego czegoś co robił Duży bardzo przypomina świnkową klatkę:

Taką dużą (160x50)

Przed Dużymi jeszcze trochę pracy zanim klatka nabierze ostatecznego wyglądu...
Chyba świnkom nie będzie za ciasno?