Strona 129 z 660

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 16 lut 2015, 23:59
autor: sempreverde
Aaa, to tak jak u mnie. Wykąpać mogę, ale wysuszyć już nie. Jest za duża panika, Kiwi wyłażą oczy i włączają się nóżki. Kiwi biegnie. Jak się ją trzyma na kolanach, to biegnie, zrobiłam nawet eksperyment i trzymana "w powietrzu" też biegnie... Sprawa została rozwiązana w ten sposób, że po myciu zimą Kiwka ma nakaz siedzenia pod kaloryferem (co też ochoczo robi) i wychodzi mądrze dopiero, jak się trochę podsuszy.

Może wie, że jakby wyszła za wcześnie to by przyszła strrrrraszna suszaaaaarka! :lol:

A co Ty jolka kradniesz Myszce skarby? Wiesz, ile się takiego kołtuna robi? Wiesz ile wysiłku ją to kosztowało? Złodzieju! :laugh:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 17 lut 2015, 8:11
autor: nana81
katiusha pisze:Po kąpieli laski mają focha wprost proporcjonalnego do puszystości :lol: :love:
Zdecydowanie świetnie powiedziane :laugh:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 17 lut 2015, 13:25
autor: tuttifrutti
jolka pisze:
Obrazek
Obrazek
o jaaaa.... :o jakie ona ma piękne to futro :yahoo:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 17 lut 2015, 16:16
autor: anuleczka
:D jakie piękne zdrowe futerka :love: :love: :love:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 17 lut 2015, 20:25
autor: katiusha
Cudne są :love: Nie ma to tamto :buzki: Mamcia dba idealnie!

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 17 lut 2015, 20:30
autor: Foggy
Kąpiel to nic, etap czesania - to jest dopiero piekło z tego co słyszałam :shock: Biedne dziewczęta, Mamusia urządziła taaataką okropną pielęgnację, żeby był czyściutkie i piękniutkie :lol: Myszka jaki zaczes! :love:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 18 lut 2015, 14:35
autor: nana81
Dziewczyny aż mi głupio bo szukałam bóg wie czego a ten odsmradzacz to Benek :redface: http://hipcio.sklep.pl/produkt/benek-ne ... pray-250ml

ponoć sprawdza się świetnie i można lać na legowiska itp.

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 18 lut 2015, 15:36
autor: Lilith88
Moi to na odwrót.. Kapiel straszna a suszenie no cóż jak musisz to dmuchaj a ja się rozłożę. Na szczęście są krótkowłose te moje świniaki i czesać nie muszę bo to by była naprawdę afera.. Jak ich wyczesuję to zawsze się denerwują ale po kąpieli im tylko dwa razy szczotą przejadę i daje spokój, bo by było za dużo złego naraz ;)

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 18 lut 2015, 16:10
autor: Foggy
A ja mam sposób, żeby nie czesać mojego Króla Lwa - przejeżdżam mu palcami pod włoskami jak grzebieniem podczas kąpieli, on myśli, że go głaszczę i ani razu nie wyszedł rozczochrany z "wanny" :D

Lilith - u mnie suszenie zależy od ilości ogóra :szczerbaty:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 18 lut 2015, 18:52
autor: katiusha
Ja wczoraj wyszorowałam dupki :102: (tak bardzo zachowawczo) i suszarką potraktowałam każdą :lol: Zniosły to mężnie i śmiem twierdzić, że ten nawiew na zadki po chwili nawet im się podobał :shock: Wysuszone żadnego focha nawet nie strzeliły :szczerbaty: