4 labiki - 2 w dt, Powsinoga i Łazęga - u Elurina

[martu.ha]

No to wszystko jest bardzo proste jadē do mv, zabieram w dwa transportery oko i chłopaków , jadę do domu, zostawiam oko i jadę do Pawła z chłopakami. W międzyczasie robię zakupy, kupuję i ubieram choinkę, piekę sernik i robię uszka to na prawdę nieskomplikowane jest. Ma ktoś może czasowstrzymywacz?
Jak to się wszystko skończy nie chcę słyszeć słowa na "l"

[pucka69]

słowa na "l"?
oLaboga?

[porcella]

Bezczelnie zapytam, dlaczego Ty wozisz? A nie np. tramwaj z Elurinkiem naszym ulubionym skądinąd?

[pucka69]

E-lu-rin! E-lu-rin!
Co będziesz robił w domu w Wigilię? Nie wierzę że pani Teresa wpuści Cię do kuchni

[martu.ha]

Bo Elurin jutro pracuje a mv do 13 i nie zdąży. Bo nie ma komu? Bo i tak będę w mv i potem będę przejeżdżać przez centrum. Bo tak wyszło, nie mam nic przeciw, byle miały miejscówkę na święta
L jak laboranty

[porcella]

no prawda, jest taki obyczaj w różnych firmach, że żeby panie przygotowały wigilię, to panowie dyżurują w robocie...
U mnie kiedyś odsiadywał wiceprezes osobiście

[pucka69]

L jak oLaboba bardziej mi się podoba
Elurek - usprawiedliwiony!

[Elurin]

Jak to się wszystko skończy nie chcę słyszeć słowa na "l"

Laczego, laboga?

No właśnie, siedzę w pracy. Nie wiem, do której, ale na pewno dłużej niż do 13-tej. Kiedyś faceci wyszli dopiero ok. 15-tej, kobiety dwie godziny wcześniej. Niezła dyskryminacja, skądinąd
A w ogóle nie wystarczy, że je biorę na święta? Muszę się osobiście fatygować po dwa dodatkowe kłopoty?
Żart, żeby było jasne dla wszystkich wymęczonych przygotowaniami do bezmięsnej wyżerki, wysyłaniem życzeń do wszystkich nielubianych kuzynów i kupowaniem mniej lub bardziej nieprzydatnych prezentów

[martu.ha]

I ozdabianiem pierniczków, właśnie skończyłam
no nie mogę, nawet życzenia na głównej białasy składają
Elurinie, a Ty w ramach przygotowań świątecznych klatkę naszykuj, bo ja transportera zostawić nie mogę
zamiast choinki przynoszę świnki

[Elurin]

Klatka czeka od 3 godzin