
od kilku godzin jesteśmy posiadaczami Świnek z adopcji
To nasza pierwsza przygoda z Prosiaczkami.
Staraliśmy się zrobić wszystko jak najlepiej, tylko zastanawia nas jedna rzecz.
Prawdopodobnie w sianku z miętą firmy "LiliFarm" znaleźliśmy, a właściwie sama się znalazła żywa larwa prawdopodobnie był to mól spożywczy.
Czy mieliście podobne doświadczenia z siankiem z ziołami?
Jakich firm możecie polecić?