CAVIARNIA

Zenek prawdopodobnie zostanie u Iceberg - raczej wątpliwe przy jego chorobie, żeby znalazł kogoś kto go adoptuje... Będzie więc wiecznym tymczasem....

W sumie lepiej, żeby był tymczasem i miał zapewnioną profesjonalną opiekę. Przeczytałam własnie wątek i strasznie mnie to wszystko ruszyło. Zycie kładzie mu straszne kłody pod łapki. Trzymam kciuki z całych sił razem z moimi prośkami.

Zenek dostanie paczkę od niezłego ziółka
Będą pewnie jakieś foty niedługo

Zenek odszedł. Wczoraj był jakiś cichszy... Dziś biega za TM.
Ice dziękuję za oopiekę nad nim.
Dzielnie walczyłeś świnku. Bądź szczęśliwy.....

Mam nadzieję, że takie miejsca jak ta holerna giełda znikną kiedyś z powierzchni ziemi i że ludzie kiedyś zrozumieją i wezmą sobie do serca słowa: "Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś".

Biedny Zenus Dobrze ze przez wiekszosc zycie spedzil w kochajacym domku

Przynajmniej ten jeden rok swojego życia miał odpowiednią opiekę i dobrych ludzi wokół siebie.
Dla Zenka na drogę

Umarł prawdopodobnie przez pęknięty wrzód, ale wątroba też była w kiepskim stanie - guzy

Dla Zenia.

Dla Zenka
Już nie cierpi..

Maluszku, byłeś niesamowity...