Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Cynthia »

Waga 867g, czyli w granicach jej normy. Nogą się podpiera. Wydaje się trochę w lepszej formie. Za to Ginger kicha, a Miracle chrzęści nosem. Co za świnie :glowawmur: Na razie dałam witaminę C. Dream coś tam podjada, na pewno warzywka (wczoraj na tych trzech nogach wdzierała pozostałym babą cykorię)... Przyszło siano od Roberta :jupi: Dream od razu wykazała zainteresowanie...
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Cynthia »

Skonsultowałam telefonicznie z Panią doktor - wszystkie trzy damy od dziś biorą antybiotyk :idontknow: W poniedziałek kontrola :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Inez »

Jakieś paskudztwo zaraźliwe się przyplątało?
No to trzymam kciuki za wszystkie panny :fingerscrossed: :fingerscrossed: Szybko zdrowieć proszę.
Antybiotyk to nie jest to, co świnki lubią najbardziej.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Cynthia »

Wiem, ale po tym co spotkało Dream wolę dmuchać na zimne... :fingerscrossed:

Dream nie je za dużo, ale sama wstaje i kuśtyka, jak ma ochotę poskubać jabłka, lub ciut siana... Zastanawiam się czy ją trochę ratunkową dokarmić... Waga spadła o 40g, do jej normalnej wagi...
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Inez »

Troszkę ją podkarmiaj, to na pewno nie zaszkodzi i probiotyk fajnie sie w papce rozrabia, a przy antybiotyku na pewno podajesz.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Cynthia »

Jasne, probiotyk już od wczoraj... Widzę że robi bobki, takie małe ale normalne w wyglądzie i kolorze...
Marlena

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Marlena »

:fingerscrossed:
przesyłamy energię na lepsze zdrowienie od naszego stadka :)
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Inez »

Jak bobki małe to tym bardziej dokarmianie nie zaszkodzi - pewnie mniej zjada mimo wszystko.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Misiaczkowa

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Misiaczkowa »

Moje całe stadko trzyma :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&5 tymczasów [kłopoty z łapką Dream

Post autor: Cynthia »

Dałam dziewczynom probiotyk, a Dream strzykawkę papki, zjadła chętnie ok 4ml, teraz dopchnęła dwoma liśćmi z cykorii... Chyba lepiej się czuje, skoro potrafi dokuśtykać do Miracle i wyrwać jej z paszczy liść cykorii :szczerbaty:
U Nas dziś sprzątanie klatek - jeszcze jedna została, u Sebastiana i Torpedy. I gości mieliśmy :jupi: Ciocia Fanka wygłaskała Daphne po całości :szczerbaty:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”