CAVIARNIA

Natasza pisze:Mój ojciec wchodzi do pokoju i krzyczy"która godzina??" mówię 10 a on 10 !!!! a ja jeszcze królika nie głaskałem

Boskie!!!
Nawet takie filmy są na YT?
Trzymamy kciuki za wizytę u weta Oby nic poważnego

Wtedy idzie się do pobliskiego warzywniaka, czy nie mogłabyś dostawać od nich spadów ja kiedyś co tydzień dostawałam po 5kg jabłek i marchewek
W internecie jest wszystko :D:D
Zgadzam się...Twój tata to mistrz :D:D

Mój tata to mistrz tylko szkoda że pije ... ale na trzeźwo jest super
Byłyśmy u weta, ehhh całe szczęście że u nas w Opolu słońce boi bym chyba znowu marudziła na to życie =] Czy ja mówiłam że mamy 5 zł/dziennie to teraz nie mamy nic no na szczęście zakupy zrobimy na kartę zbliżeniową na minusik i jakoś dotrwamy, chwała temu co wymyślił zbliżeniówkę z wetkami już śmiałysmy się że na królika nie starczy mi wypłaty z lutego ... fajne kobity
No więc z moczem, to najlepiej jak dam młodą na pustą klatkę i ona nasika do kuwety a ja to zbiorę i zbadamy bo można pobrac krew ale u zajca to ciężko . Z oczami, kupiyśmy kolejną gentamycynę i mamy dalej kropic+ przemywac takim jakimś preparatem . Z raną.. ogoliły ją i teraz ją całą widac i mamy smarowac + dostałyśmy na odpornośc te kapsułki co kiedyś dla świnek . No i 45 zł poszło. Więc ten miesiąc będzie biedniejszy niż myślałam ... ogarniam zwierzyniec, zjadam drugie śniadanie i lecę biegac z psem .

Ja też wynalazłam sposób na poskromienie moich wybrzydzających ssaków chociaż w sumie Bobi i Maksiu nie zostawiają zbyt wiele najgorsza jest księżna Lusia... Ta to ma delikatne podniebienie Za kare mniej karmy, siano i woda a warzywka i owoce co dwa dni tym oto sposobem zostaje tylko pyłek...
Co do pobierania krwi u królika to mojemu ogolili ucho i pobierali własnie z ucha

najlepiej ucho posmarowac eterem wtedy lepiej leci ale nie miały bo nie mozna z eterem ponoc teraz pracowac. spróbuje zebrac jak sie nie da to pobierzemy wyjscia nie ma:(

U mojego Maksia pobieranie krwi z ucha poszło bardzo dobrze i sprawnie wystarczy trochę wprawy i nie ma żadnych problemów

zobaczymy na razie poluję na siuśki =]

Natasza pisze:zobaczymy na razie poluję na siuśki =]

Świńskie? Nie masz co polować, wsadzaj po kolei do miski i miziaj

Dzima pisze:

Natasza pisze:zobaczymy na razie poluję na siuśki =]

Świńskie? Nie masz co polować, wsadzaj po kolei do miski i miziaj

Królicze

U mnie z pobraniem moczu Maksa byłby problem bo on nigdzie się nie wysika, tylko do kuwety