Re: April, mała biało-ruda DS [nowy dwór gd]
: 20 wrz 2020, 7:55
Czas mija, świnki mają się dobrze. Jeszcze zaliczyły wakacyjny wyjazd. Wbrew naszym obawom April i Karmelcia z Muffinką (w tej konfiguracji dotrzymywały sobie towarzystwa w czasie jazdy) były bardzo zgodne, cały przejazd minął wzorowo.
Przy okazji wyszło na jaw, że kiedy państwa długo nie ma, to świnki mniej jedzą. Kilka godzin nieobecności - pełne miski i paśniki. Państwo w dom - świnki oblegają miski. Coś musi być na rzeczy, że przyzwyczaiły się do głosu, ruchu i w ogóle prawie stałej obecności. Aprilka mimo tchórzliwego usposobienia daje się czasem pogłaskać bez łapania, jeśli ma nastrój. Pozwala sprzątać obok siebie i w najlepsze się pasie. Gaduła z niej na całego. Czasem nazywam ją Roszpunką, bo ma cieniutkie, długie pasemka za uszami... Jest też posiadaczką bardzo pięknych łapek. Urody jej nie brakuje. Głosami publiczności (znajome dzieci) została wybrana Miss Wybiegu
My byśmy nie potrafili wybrać 
Przy okazji wyszło na jaw, że kiedy państwa długo nie ma, to świnki mniej jedzą. Kilka godzin nieobecności - pełne miski i paśniki. Państwo w dom - świnki oblegają miski. Coś musi być na rzeczy, że przyzwyczaiły się do głosu, ruchu i w ogóle prawie stałej obecności. Aprilka mimo tchórzliwego usposobienia daje się czasem pogłaskać bez łapania, jeśli ma nastrój. Pozwala sprzątać obok siebie i w najlepsze się pasie. Gaduła z niej na całego. Czasem nazywam ją Roszpunką, bo ma cieniutkie, długie pasemka za uszami... Jest też posiadaczką bardzo pięknych łapek. Urody jej nie brakuje. Głosami publiczności (znajome dzieci) została wybrana Miss Wybiegu

