CAVIARNIA

Zła diagnoza na początku, potem olewka w Krakowie, gdzie pojechałam na umówioną wizytę, a nawet rtg nie chcieli zrobić, bo nie zdążą... Niezłe jaja. Okulista powiedział, że ropnia tam nie ma na bank bo by ropa musiała gdzieś ujść, a oko nie było wtedy wysadzone (wtedy była jeszcze na antybiotyku, który potem odstawiono). Gdyby okulista zrobił jej rtg, albo usg oka...W sobotę jeszcze była w dobrej kondycji, jadła, chodziła, piła z poidła Można było zrobić zabieg, była po konsultacji kardiologicznej, serce i pozostałe narządy zdrowe, co też pokazała sekcja
Jedynie doktor Adam mówił, że coś jest za gałką, ale antybiotyk przerwał.
Jakaś masakra
Jak tu wierzyć lekarzom Ja mam jakąś tam wiedzę i doświadczenie, a mimo tego tak mnie zrobili, więc co ma powiedzieć ktoś, kto jest zupełnie zielony A potem się dziwimy, że tyle świnek odchodzi

Beatko, tak mi przykro, ciezkie chwil dla ciebie nadeszły podwójna strata w tak krotkim okresie. Trzymaj sie jakoś.

dla dziewczynek

Jak to nowotwór to i tak by antybiotyk nic nie dał.
Glorio

Dla Glorii

Panna Fiu Fiu pisze:Jak to nowotwór to i tak by antybiotyk nic nie dał.
Glorio

Tylko Alu to był ewidentnie ropień Jak dostawała antybiotyk i inne leki to była poprawa. Po odstawieniu było tylko gorzej No i nowotwory tak nie wyglądają.

To ropień za okiem powinien w 100% zdiagnozować okulista... Szkoda gadać, i tak już to jej życia nie przywróci

Panna Fiu Fiu pisze:To ropień za okiem powinien w 100% zdiagnozować okulista... Szkoda gadać, i tak już to jej życia nie przywróci

Dokładnie, dlatego jechałam do niego z nadzieją, że pomoże jak rok temu Wiktorowi, ale się rozczarowałam
Niestety pan okulista olał nas, nic nie zrobił i jest jak jest.

Łza się w oku kręci

Ptysiu, Glorio, bądźcie szczęśliwe za Tęczowym Mostem
Danbeo, trzymaj się jakoś...