CAVIARNIA

Mam te poduszeczki z Rossmana. Moim chłopakom smakują, ale wartościowy pokarm to raczej nie jest, bo nawet na opakowaniu jes napisane że max 5 szt dziennie. Ja traktuję to jak przysmak do nawiązywania bliższych kontaktów z dzikusami Mój Elmo w czasie problemów zębowych zaczął swoje ponowne jedzenie właśnie od nich, więc dla mnie mają wartość sentymentalną Jeszcze można je wykorzystać do podawania leków w kropelkach - są puste w środku, można odłamać róg i tam wlać kropelki np. Wit. C i do pysia.

Ja to kupiłam właśnie jako przekąskę Skoro Twoim chłopcom smakowało, to moim też powinno
PS. Jak się czują chłopcy?

Elmo i Eljot czują się bardzo dobrze. (Dzisiaj jadę na mam nadzieję ostatnią kontrolę uzębienia.) Gruchają, ganiają się i wcinają. Kompletnie oduczyły się jedzenia gotowych suchych pokarmów. W zamian jedzą suszone zioła i warzywa oraz masę siana. Jak im daję po kilka kulek karmy z ręki to jakoś im "niechcący" wypada z pyska. Wcześniej wariowały jak poczuły tylko zapach. Czuję się w obowiązku przestrzec wszyskich przed dawaniem zbyt dużej ilości suchego sklepowego pokarmu. Suchy pokarm nie ściera zębów.

Bardzo się cieszę, że chłopcy mają się dobrze U mnie siana i ziółek pod dostatkiem, a suchą karmę zostawiają na koniec, jak już ziółek braknie

Siema, jestem nowy na forum ale przechodząc do meritum, jaką karmę dla świnki polecacie, dodam że ze Versele odpada, bo mam inne zwierzaki, a to jednak jest wydatek spory.

Tu masz link do suchych karm dla prośków. http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=26&t=647.
No cóż, co by nie pisać, nie porównywać plusów i minusów, na prowadzenie wychodzą CN i CC . Podkreślasz aspekt ekonomiczny, wiesz te karmy nie tylko są odpowiednie dla świnek morskich, ale moim zdaniem i ekonomiczne. Co ci po śmieciowej karmie z której prosiaki wyjedzą tylko część, a niejadalną resztę po prostu wysypią? Tu masz pewność, że wyjedzą do czysta (przynajmniej tak robią moje) i im to nie zaszkodzi. Pomyśl.

Przepraszam za brak wiedzy, ale to póki co nie moja bajka:) wiec spytam co oznaczają skróty CN i CC.

To ja przepraszam , założyłam, że jak piszesz

MrKozub pisze: dodam że ze Versele odpada

to znasz karmy ich produkcji. CC czyli Cavia Complete - najwyższa półka wychodzi ok. 17-18 zł za kilogram i zdecydowanie tańsza (jak również chętniej jedzona przez świnki) CN czyli Cavia Nature ok. 10 zł za kilogram. Ja osobiście mieszam te dwie karmy 1/3 CC + 2/3 CN idzie jak woda - " do dna". Sama zanim dowiedziałam się "wielu mądrych rzeczy" na temat żywienia świnek, kupowała w zoologiku mocno zachwalaną przez sprzedawców karmę (8zł za kilogram), z tego co im podawałam, tak mniej więcej połowę wysypywały.

Jestem zielony w kwestii karm itp, znaczy mam warunki dla mojej pięknej, no ale to tylko moja odskocznia od ptaszników i gadów, dlatego niewiele wiem

To forum to kopalnia wiedzy. Czytaj, czytaj, czytaj ... , a będziesz mądrym opiekunem