Nowe dzieje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Jesteśmy po wspaniałej wizycie u pani doktor Ani
Serduszko zdrowe
Pozostało nam leczenie zapalenia płuc i kontroli za kilka tygodni przez RTG, czy płucka są czyste 
Kamień spadł mi z serca
Serduszko zdrowe
Kamień spadł mi z serca
- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
my też trzymamy! zdrowiej chłopaku 
Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Dużo kciuków dla Harveya

-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Dziękujemy
Maluch ma się fantastycznie, dostaje teraz antybiotyk do pyszczka, probiotyk, furosemid i scanomune...dodatkowo wit.C ...generalnie nie odpuszczam mu i czeka go to jeszcze przez 3 tygodnie...ale on już się na wszystko zgodzi...byle nie zastrzyk... Dzisiaj zauważyłam, że po wczorajszym wyrywaniu się miał trochę wyskubanej sierści i doszłam do wniosku,że nie zgodzę się więcej na zastrzyk (on to za bardzo przeżywa) zresztą nawet dzisiaj weterynarz powiedział, że zgadza się ze mną bo czasami świnki schodzą na zawał przez takie zabiegi... Dlaczego nasza pierwsza pani doktor o tym nie wspomniała? Podobnie jak o tym, że furosemid musi byc trzymany w ciemni bo inaczej traci swoje właściwości...Tak bardzo lubię brak profesjonalizmu...no ale nic...za 3 tygodnie kontrola
Chociaż prędzej na antybiotyku braknie;p
Niedługo postaram się wstawić jakieś dobre zdjęcia (Mama pożyczyła mi aparat na miesiąc
:D:D )
Niedługo postaram się wstawić jakieś dobre zdjęcia (Mama pożyczyła mi aparat na miesiąc
-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Nie mam już siły na moich panów...Nawet przez kraty próbują się gryźć i zgrzytają zębami...Coś czuję, że długa droga przed nami zanim się dogadają 
-
patrynia99
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Dobrze że serducho zdrowe
Trzymam z moimi chłopakami za zdrowie dla Herveya

- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
CO?! "Bliźniacy" już się nie kochają?
Trzymam kciuki, żeby świńska przyjaźń wróciła
Fotki
Fotki
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
jestem strasznie zaganiana ale postaram się dodać fotki w weekend...po przyjaźni ślad zaginął...siedzą razem ale po sprzątaniu maniakalnie znaczą teren...zgrzytanie zębami, ugryzienia, gruchanie i znów ugryzienia....mam wrażenie,że Gonzo trochę sie boi Harvey'a...Chyba będzie trzeba podjąć jakąś decyzję...bo nie mogę ich zmuszać do ciągłej walki o kawałek podłogi...a na drugą klatkę nie mam miejsca
Chciałam, żeby oboje mięli przyjaciela... a tymczasem zafundowałam im wroga... 