CAVIARNIA

Ale urosła
Klateczka już świetnie wygląda. A te półki, to jakieś gotowe, czy sami robiliście? Chodzi mi o przycięcie itd. Bo że sama skręciłaś, to wiem ("i ty możesz zostać bohaterem w swoim domu" )

Gotowe, taki standard znalazłam tutaj:
http://www.zdrowyzwierzak.pl/product-po ... czura.html
są różnych długości, można dokupić osobno trapik-schodki albo półkę ze schodkami
musiałam gotową zakupić bo husband odmówił rzeźby w drewnie

Szarlotta przekonuje się do suchej karmy, marchewa wchodzi bez szemrania ale największą miłością pała do selera naciowego
ogórek nadal jest ble.

Wiecie te półki są dość wąskie,teraz Szarlotta jest mała ale jak urośnie to będzie mało taka półeczka.Lepiej zrobić z panela bądz z deski.
Oj tak Szarlotta lubi seler naciowy i marchewe,jabłko też lubi,sałate lodową,granatem hańbi

Jak się poszerzy to złożymy z dwóch a drugą się dokupi szeroką hahah, coś się wykombinuje wtedy.
Właśnie skończyła galopadę po klatce, podskakiwała i biegała jak szalona
dostała wieczorną porcję głasków, poleżała pod kołdrą na swoim kocyku
była u fryzjera podciąć włosy kuperkowe

nowa miłośc Szarlotty: cukinia, rzodkiewka też niezła

Cukinia? Moje nie chcą

no widać każda ma inaczej, u nas ogórek zostaje tylko dla domowników

wczorajsze ważenie: 445g
i jak? bo nie mam odniesienia... dobrze? za mało? za dużo nie daj boszsz

Doskonała waga!
Rośnie jak na drożdżach! Nie wiem, jak Szarlotka, ale Frocia jak trafiła do Roksi, to ważyła chyba 160g. A ile teraz waży? - nie wiem, nie znalazłam na tego diabła jeszcze metody ale już wkrótce... Muszę ją dobrze wykarmić, to wtedy będzie mniej ruchliwa

Szarlotka była zawsze trochę większa od Frotki,choć Frotka wyglądała na większą za względu na kudłacze
Szarotta ma pękną wagę .Moje cukinii też nie chcą,ostatnio tylko cykorie by jadły.

No, to jestem spokojna
cykorii to ja się boję podawać, po tym co przeczytałam na niektórych postach że potrafi "zabić" za cykorie heheh niech na razie wzrasta w nieświadomości, że istnieje tak uzależniające warzywo.

Szarlotta coraz śmielsza. Biega po półkach (nie używając trapów) nie wiedziałam że ona taka skoczna, wskakuje na półki i zeskakuje jak kangur
Dzisiaj jadła granata bardzo elegancko chociaż bez szału
Po raz pierwszy dzisiaj kwiczała jak szłam do kuchni, za tak piękne zachowanie dostała natkę pietruszkową i wzięła ją ode mnie przez kratki a nie uciekła do domku i przeczekała aż sobie pójdę...
Podskakuje jak ujeżdżany konik kiedy ma chęć do zabawy, dają sobie z moim kotem cmoki przez kratki i urządzają biegi wzdłuż klatki Szarlotta w środku Setka na zewnątrz...
zauważyłam, że Szarlotta robi kupencję w jedno miejsce (jeśli można to tak określić) zamówiłam kuwetkę, może warto to wykorzystać?
Muszę aparat mieć pod ręką bo zagrzebany w szufladzie na nic mi przy takich atrakcjach jakie urządza od czasu do czasu.
Jak się wybiega idzie błogo spać jest szał