Strona 105 z 577

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecałe 2kg tymczasowej radości /f

: 17 kwie 2014, 13:17
autor: dortezka
Cynthia pisze:
porcella pisze:To celofan, nic jej nie będzie. To nie plastik :-) celuloza.
Ale zdążyłam jej chyba całe zabrać, małpie przebrzydłej... Człowiek górę kasy na zioła wydaje, a ona mi celofan będzie chrupać, wariatka :glowawmur:
Moje mają pyszną karmę, pycha warzywka i owoce.. ich ulubione sianko i co? i żrą żwir z kuwety oraz seni.. oczywiście im bardziej zasikane tym smaczniejsze! :glowawmur:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 k tymczasowej radości

: 17 kwie 2014, 22:09
autor: Cynthia
Ach wiosna, pierwsza botwinka...

Obrazek

Ostatnio zauważyłam, że gagatki bobczą głównie przed wejściem do tunelu i na hamak... Ale na środku klatki kuwety nie postawię :glowawmur:

"Zielone, zielone, dużo zielonego..."

Obrazek

"Duża, masz więcej?? Damy radę :szczerbaty: "

Obrazek

Rozczulają mnie, kiedy tak śpią bądź leżakują...

Obrazek

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 17 kwie 2014, 22:28
autor: twojawiernafanka
U nas też dziś była pierwsza botwinka :102:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 17 kwie 2014, 22:29
autor: Cynthia
twojawiernafanka pisze:U nas też dziś była pierwsza botwinka :102:
Ale poszła cała? Bo u mnie trzej muszkieterowie nie dali rady i teraz przysypiają przy resztkach (na wszelki wypadek, gdyby ktoś im nocą próbował te skarby ukraść :szczerbaty: )

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 18 kwie 2014, 11:18
autor: dortezka
yhhyhh.. a ja na nią poluję i jeszcze jej nigdzie nie dostałam :shock:

ale pałaszują :love:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 19 kwie 2014, 17:31
autor: Beth
Obrazek

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 19 kwie 2014, 17:35
autor: twojawiernafanka
Cynthia pisze:
twojawiernafanka pisze:U nas też dziś była pierwsza botwinka :102:
Ale poszła cała? Bo u mnie trzej muszkieterowie nie dali rady i teraz przysypiają przy resztkach (na wszelki wypadek, gdyby ktoś im nocą próbował te skarby ukraść :szczerbaty: )
U nas caluteńka od razu :)

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 20 kwie 2014, 19:39
autor: dortezka
Cynthio.. moje Pipeczki każą mi bardzo Tobie podziękować za post o botwince.. :buzki: :buzki:
W piątek po pracy od razu pobiegłam do warzywniaka i na kolacje była botwinka.. zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach :szczerbaty:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 20 kwie 2014, 20:59
autor: sempreverde
Jakie pyszności! Mnie też zainspirowałaś, po świętach na pewno popatrzę za botwinką :) Lepsze to niż buraki, bo ma mniej cukru, a w dalszym ciągu pyszne...

A co do bobczenia - to są kulturalne panny, przecież nie nabobczą do hamaka, trzeba takie sprawy załatwić przed wejściem :lol:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

: 21 kwie 2014, 9:03
autor: Cynthia
sempreverde pisze: A co do bobczenia - to są kulturalne panny, przecież nie nabobczą do hamaka, trzeba takie sprawy załatwić przed wejściem :lol:
Kochana chyba żartujesz... Może w tunelu nie bobczą, ale hamak - codziennie garść bobów stamtąd wyjmuję. One chyba się na zmianę umawiają, żeby go zapełniać :szczerbaty:

Fakt, botwinka dobra rzecz. Ja jeszcze na wczorajszym spacerze narwałam im brzozy, niech ścierają zęby. Flow, mądra dziewczynka, od razu wzięła się za skrobanie kory. Najlepsza była Kornelka - łypała na kij podejrzliwie, a potem zaatakowała go z impetem. Jak rasowy drapieżnik :laugh:

Muszę pochwalić słoneczko moje, Dream, przytyła, znów dochodzi do 890g... :jupi: