Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecałe 2kg tymczasowej radości /f

Post autor: dortezka »

Cynthia pisze:
porcella pisze:To celofan, nic jej nie będzie. To nie plastik :-) celuloza.
Ale zdążyłam jej chyba całe zabrać, małpie przebrzydłej... Człowiek górę kasy na zioła wydaje, a ona mi celofan będzie chrupać, wariatka :glowawmur:
Moje mają pyszną karmę, pycha warzywka i owoce.. ich ulubione sianko i co? i żrą żwir z kuwety oraz seni.. oczywiście im bardziej zasikane tym smaczniejsze! :glowawmur:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 k tymczasowej radości

Post autor: Cynthia »

Ach wiosna, pierwsza botwinka...

Obrazek

Ostatnio zauważyłam, że gagatki bobczą głównie przed wejściem do tunelu i na hamak... Ale na środku klatki kuwety nie postawię :glowawmur:

"Zielone, zielone, dużo zielonego..."

Obrazek

"Duża, masz więcej?? Damy radę :szczerbaty: "

Obrazek

Rozczulają mnie, kiedy tak śpią bądź leżakują...

Obrazek
twojawiernafanka

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: twojawiernafanka »

U nas też dziś była pierwsza botwinka :102:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: Cynthia »

twojawiernafanka pisze:U nas też dziś była pierwsza botwinka :102:
Ale poszła cała? Bo u mnie trzej muszkieterowie nie dali rady i teraz przysypiają przy resztkach (na wszelki wypadek, gdyby ktoś im nocą próbował te skarby ukraść :szczerbaty: )
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: dortezka »

yhhyhh.. a ja na nią poluję i jeszcze jej nigdzie nie dostałam :shock:

ale pałaszują :love:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Beth
Posty: 1133
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:47
Miejscowość: Rybnik
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: Beth »

Obrazek
Aktualizacja WPA
Obrazek
twojawiernafanka

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: twojawiernafanka »

Cynthia pisze:
twojawiernafanka pisze:U nas też dziś była pierwsza botwinka :102:
Ale poszła cała? Bo u mnie trzej muszkieterowie nie dali rady i teraz przysypiają przy resztkach (na wszelki wypadek, gdyby ktoś im nocą próbował te skarby ukraść :szczerbaty: )
U nas caluteńka od razu :)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: dortezka »

Cynthio.. moje Pipeczki każą mi bardzo Tobie podziękować za post o botwince.. :buzki: :buzki:
W piątek po pracy od razu pobiegłam do warzywniaka i na kolacje była botwinka.. zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
sempreverde

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: sempreverde »

Jakie pyszności! Mnie też zainspirowałaś, po świętach na pewno popatrzę za botwinką :) Lepsze to niż buraki, bo ma mniej cukru, a w dalszym ciągu pyszne...

A co do bobczenia - to są kulturalne panny, przecież nie nabobczą do hamaka, trzeba takie sprawy załatwić przed wejściem :lol:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6 kg szczęścia&niecały 1 kg tymczasowej radości

Post autor: Cynthia »

sempreverde pisze: A co do bobczenia - to są kulturalne panny, przecież nie nabobczą do hamaka, trzeba takie sprawy załatwić przed wejściem :lol:
Kochana chyba żartujesz... Może w tunelu nie bobczą, ale hamak - codziennie garść bobów stamtąd wyjmuję. One chyba się na zmianę umawiają, żeby go zapełniać :szczerbaty:

Fakt, botwinka dobra rzecz. Ja jeszcze na wczorajszym spacerze narwałam im brzozy, niech ścierają zęby. Flow, mądra dziewczynka, od razu wzięła się za skrobanie kory. Najlepsza była Kornelka - łypała na kij podejrzliwie, a potem zaatakowała go z impetem. Jak rasowy drapieżnik :laugh:

Muszę pochwalić słoneczko moje, Dream, przytyła, znów dochodzi do 890g... :jupi:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”