
Re:Psotka za TM ;( /Chomiś i Brunia
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				AnitaEwelina
Re: Abba i April w nowym domu :)
Pewnie dziewczyny stęsknione były? Opisz czy piszczały z radości na Twój powrót czy raczej nie zauważyły Twojej nieobecności?
Ciekawe jak moje laseczki by zareagowały Stawiam, że jeszcze "nie kochają" mnie zbyt mocno
 Stawiam, że jeszcze "nie kochają" mnie zbyt mocno  
			
			
			
									
																
						Ciekawe jak moje laseczki by zareagowały
 Stawiam, że jeszcze "nie kochają" mnie zbyt mocno
 Stawiam, że jeszcze "nie kochają" mnie zbyt mocno  
- 
				
				Chmurek
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
Trochę mnie tu nie było - nawet nie zauważyłam kiedy ten czas zleciał. Trochę miałam zamieszania w życiu. Psina moich rodziców się rozchorowała w połowie sierpnia, a konsekwencji niestety były takie że musieliśmy naszego Miśka uśpić w zeszły czwartek   Nerki przestały pracować, mocznik zatruwał organizm... coś potwornego.
 Nerki przestały pracować, mocznik zatruwał organizm... coś potwornego.
Co do prośków - mają się dobrze. Są coraz bardziej wyluzowane i śmielsze 
 
Nie pamiętam aby były mocno stęsknione - luby im dogadzał w trakcie mojej nieobecności więc cały czas mamy towarzystwo i smakołyki.
W sobotę miałam gości, którzy koniecznie chcieli prosiaki na ręce - zawsze daje z lekkim niepokojem bo wiem że panny nie lubią obcych a tu niespodzianka po kilku minutach głaskania obcą ręką stópki wyciągnięte!
A zdjęcia wstawię jak tylko będę miała coś nowego - na razie same zdjęcia z trawą i na kocyku czyli wszystko co widzieliście;)
			
			
			
									
													 Nerki przestały pracować, mocznik zatruwał organizm... coś potwornego.
 Nerki przestały pracować, mocznik zatruwał organizm... coś potwornego.Co do prośków - mają się dobrze. Są coraz bardziej wyluzowane i śmielsze
 
 Nie pamiętam aby były mocno stęsknione - luby im dogadzał w trakcie mojej nieobecności więc cały czas mamy towarzystwo i smakołyki.
W sobotę miałam gości, którzy koniecznie chcieli prosiaki na ręce - zawsze daje z lekkim niepokojem bo wiem że panny nie lubią obcych a tu niespodzianka po kilku minutach głaskania obcą ręką stópki wyciągnięte!
A zdjęcia wstawię jak tylko będę miała coś nowego - na razie same zdjęcia z trawą i na kocyku czyli wszystko co widzieliście;)
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
			
						- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
No to daj te z trawą i na kocyku  
 
Ja też nie lubię, jak ktoś bierze na ręce moje frędzle...w ogóle nikomu nie daję tylko moja mama może
 tylko moja mama może 
			
			
			
									
													 
 Ja też nie lubię, jak ktoś bierze na ręce moje frędzle...w ogóle nikomu nie daję
 tylko moja mama może
 tylko moja mama może 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- 
				
				Chmurek
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
Mało ostatnio przeglądam forum, ale dzisiaj odkryłam że świnka morska przestała być nazywana świnką morską od niedawna to kawia domowa   
 
o co tu chodzi?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kawia_dom ... ote-miiz-2
			
			
			
									
													 
 o co tu chodzi?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kawia_dom ... ote-miiz-2
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
			
						- 
				
				infrared
Re: Abba i April w nowym domu :)
No właśnie zrobiła się wielka afera i wszyscy teraz dyskutują. Że świnka morska to nazwa nieoficjalna, że usystematyzowano nazewnictwo itp. itd. Ale ja jestem staromodna, świnka to świnka, prosiak zawsze zostanie prosiakiem:D
			
			
			
									
																
						- 
				
				AnitaEwelina
Re: Abba i April w nowym domu :)
Odnośnie brania na ręce: nie znoszę gdy robi to ktoś poza mną i Anitką, moją córką... jak spodziewamy się gości i wiem że w domu będzie dużo dzieci to nawet domek wkładam żeby się moje panny w nim skryły przed małymi rączkami. Ogólnie jak leżą na kolanach to wyciagają kopytka ale samo wyjmowanie z klatki nadal wiąże się z pościgiem Kremówki... Beza zastyga wiec kłopotu nie ma. 
Jeśli chodzi o kawie domowe, to nazwa nie ma dla mnie większego znaczenia Podobała mi się mina znajomej gdy jej powiedziałam że mamy w domu dwie kawie domowe...
 Podobała mi się mina znajomej gdy jej powiedziałam że mamy w domu dwie kawie domowe... 
Pozdrawiamy i też wrzucimy fotki z pobytu na trawingu jak tylko wrócę po urlopie do kompa
			
			
			
									
																
						Jeśli chodzi o kawie domowe, to nazwa nie ma dla mnie większego znaczenia
 Podobała mi się mina znajomej gdy jej powiedziałam że mamy w domu dwie kawie domowe...
 Podobała mi się mina znajomej gdy jej powiedziałam że mamy w domu dwie kawie domowe... 
Pozdrawiamy i też wrzucimy fotki z pobytu na trawingu jak tylko wrócę po urlopie do kompa

- 
				
				Chmurek
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Abba i April - (Abba chora?)
Mam chyba problem z Abbą ....
Od poniedziałku obserwuję że mniej się porusza chodzi tylko jak chce coś zjeść. Apetyt ma wcina sianko, suche i mokre natomiast w ogóle nie chodzi po klatce jeżeli nie musi. Mam wrażenie że chodząc opiera się bardziej na przednich niż tylnich łapkach. Nie wyciąga się (nie robi susów), chodzi jakby taka podkurczona. Na zaczepki April nie reaguje.
Pierw myślałam że może wzdęcia - ale nie pasuje mi fakt że apetyt. Jak masowałam po brzuszku wczoraj nie kwikała nic, dzisiaj minimalnie raz więc mógłbyć to równie dobrze przypadek.
Pierw myślałam że paniukuje i wydaje mi się tylko że świnek mniej chodzi - ale teraz jest pewna. Zastanawiam się tylko co to może być?
Nie znalazłam w necie podobnego przypadku - może ktoś ma z was doświadczenia? Jutro chce się przejechać do dr Strugały
Nie było mnie 4 dni w domu (czwartek-niedziela) prosiakami opiekowała się siostra ale wtedy nic nie zaobserwowała ale też i tak nie zna aby kojarzyć ich codzienne zachowania.
			
			
			
									
													Od poniedziałku obserwuję że mniej się porusza chodzi tylko jak chce coś zjeść. Apetyt ma wcina sianko, suche i mokre natomiast w ogóle nie chodzi po klatce jeżeli nie musi. Mam wrażenie że chodząc opiera się bardziej na przednich niż tylnich łapkach. Nie wyciąga się (nie robi susów), chodzi jakby taka podkurczona. Na zaczepki April nie reaguje.
Pierw myślałam że może wzdęcia - ale nie pasuje mi fakt że apetyt. Jak masowałam po brzuszku wczoraj nie kwikała nic, dzisiaj minimalnie raz więc mógłbyć to równie dobrze przypadek.
Pierw myślałam że paniukuje i wydaje mi się tylko że świnek mniej chodzi - ale teraz jest pewna. Zastanawiam się tylko co to może być?
Nie znalazłam w necie podobnego przypadku - może ktoś ma z was doświadczenia? Jutro chce się przejechać do dr Strugały
Nie było mnie 4 dni w domu (czwartek-niedziela) prosiakami opiekowała się siostra ale wtedy nic nie zaobserwowała ale też i tak nie zna aby kojarzyć ich codzienne zachowania.
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
			
						- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Abba i April - (Abba chora?)
Abba, co ty wyprawiasz? Nie ma wariacji zdrowotnych! Kasia, daj znać co Ci lekarz powiedział.
			
			
			
									
													TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
			
						- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Abba i April - (Abba chora?)
Kurcze, może jakiś stan zapalny? Tylko czego? Jak siusia albo bobkuje to nie pokwikuje? Spróbuj podać jej jakiś extra smakołyk tak, żeby musiała się do niego wyciągnąć i zobacz, co zrobi. Weź ją też może i pomiziaj i zobacz, czy na kolanach wyciąga tylne nóżki. Może trzeba by zrobić w ostateczności rtg? Może jakiś paluszek od tylnej łapki się gdzieś zaczepił i boli przy chodzeniu?
			
			
			
									
													Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami

