Z Kudłatym średnio

. Wciąż to samo: brzydkie kupy, napęczniały brzuch. Do tego świń zaczął chudnąć. Po wadze tego za bardzo nie widać, waży 1050g (ale poprzednio 1200g), ale jak się go obmacuje, to coraz wyraźniej czuć miednicę, grzbiet, a nawet mordka zrobiła się chuda i szczurowata.
Kurczak ma się świetnie, Ututu też jest zdrowy i ciężki. On nie lubi być głaskany ani brany na ręce, ale znosi to cierpliwie.
Do tego są jeszcze goście: panienki Mona, Lisa i Vinci. Mona i Lisa są cudownie gładkie, takie śliskie szczurki, krówencje, a Vinci to dawniej Dżoana, bardzo puszysta młoda sheltie. W drugiej klatce mieszkają z kolei "krokodyle"

, czyli dwaj tymczasowi chłopcy - Alli i Wiktor, biało-brązowa rozetka "kocia morda" i rudo-czarna rozetka z przedłużoną sierścią. Obaj dość płochliwi, ale nauczyli się już "wisieć" na prętach klatki, żeby prosić o smakołyki.