ja na Twoim miejscu już dzisiaj bym do niej zadzwoniła, bo może jej nie być akurat w lecznicy. Najlepiej umówić się na konkretną godzinęHarvejowa pisze:Właśnie tą panią doktor poleciła mi DanBeaDostałam jej numer telefonu i będę się kontaktować jak tylko dostanę zdjęcie RTG na płycie i maluch będzie się trzymał.
Zadowolony z życia łobuziak wcina sianko z apetytem...jestem dobrej myśli.
Nowe dzieje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
anuleczka
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
- DanBea
- Posty: 1726
- Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
- Miejscowość: Katowice
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Pani Doktor o małym wie już od piątku, sama zaproponowała wizytę w poniedziałek u siebie, tylko jeszcze Iza musi uzgodnić z nią szczegóły. Tutaj wszystko błyskawicznie działa 
Trzymamy kciuki za malucha
Trzymamy kciuki za malucha
-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
W tej chwili jest w Gdyni, wiem że przyjmuje w poniedziałek. Tak jak wspomniałam mam masakryczny plan zajęć i najpierw muszę dobrze ogarnać temat bo dzwoniąc i co chwila mówiąc 'nie wiem , sprawdzę" raczej wyjdę na osobę nieogarniętą. lubię mieć wszystko jasne i rozplanowane
Jutro będzie RTG , jutro zadzwonię i wszystko ustalimy 
- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Hej
Wczoraj położyłem się na kocyku i wygrzewałem w słoneczku, coś pięknego...tylko mama ciągle mi robiła jakieś zasłonki i mówiła, że się przegrzeję... Co ona tam wie o wygrzewaniu - ja zawsze znajdę słoneczny fragment : D
Wstałem rano i myślę sobie, że nawet nieźle się czuję to pobrykam po klatce i nie uwierzycie co się stało... mama zaczęła gotować obiad o 9 rano :O a wiecie co to oznacza? zapach marchewki o poranku...ach ten zapach...no nie mogłem sie powstrzymać i musiałem piszczeć wniebogłosy, żeby przypadkiem o mnie nie zapomniała, nawet Gonzo się przyłączył
Teraz mama mówi, że niedługo jedziemy na zastrzyk i nawet nie jestem taki zły bo po tym wczorajszym lepiej się poczułem i pani doktor zamiast mnie trzymać na siłę to nawet przytuliła i już sie tak nie bałem:)
Mama ma dla was kilka zdjęć, powiedziała mi że moja chomicza sąsiadka Bijou chyba się modli o moje zdrówko bo kilkanaście minut siedziała skupiona na swoim balkonie...a wy co o tym myślicie?


Ammmmmm

Wstałem rano i myślę sobie, że nawet nieźle się czuję to pobrykam po klatce i nie uwierzycie co się stało... mama zaczęła gotować obiad o 9 rano :O a wiecie co to oznacza? zapach marchewki o poranku...ach ten zapach...no nie mogłem sie powstrzymać i musiałem piszczeć wniebogłosy, żeby przypadkiem o mnie nie zapomniała, nawet Gonzo się przyłączył
Teraz mama mówi, że niedługo jedziemy na zastrzyk i nawet nie jestem taki zły bo po tym wczorajszym lepiej się poczułem i pani doktor zamiast mnie trzymać na siłę to nawet przytuliła i już sie tak nie bałem:)
Mama ma dla was kilka zdjęć, powiedziała mi że moja chomicza sąsiadka Bijou chyba się modli o moje zdrówko bo kilkanaście minut siedziała skupiona na swoim balkonie...a wy co o tym myślicie?


Ammmmmm

-
Harvejowa
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
Jutro o 19:30 mamy wizytę u pani kardiolog Anny Olejniczak-Pytel 
-
karpatka
Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey
O mamo, na jakiś czas opuściłam się na forum, a tu takie rzeczy! No ładnie... trzymamy z chłopakami kciuki za malutkiego.
