Strona 11 z 15

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 05 lip 2015, 8:32
autor: Andzia
Lilith88 pisze:Moje leżą na dry mimo upałów a jeden to się nawet w koc zakopuje :?
moje tez leza na dry bedzie,a jak wstawie norki, tunele--to wola w nich sie dogrzewac-nawet w te upały :szczerbaty:
nie rozumiem prosiaczkow :lol:

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 09 lip 2015, 12:54
autor: Arya90
A jak macie klatkę 120 cm a dry bed jest 100 cm to kupujecie 2 i docinacie czy zostawiacie pusto? Zastanawiam się nad zakupem tego cudu dla moich panów i sama nie wiem :)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 09 lip 2015, 13:01
autor: Fionka2014
To kup 150 wtedy i:
Albo dotnij i pozostały kawałek zostaw na jakies zabezpieczenie np zejścia z klatki
Albo to co jest za duże nałóż po 15 cm z każdego boku na klatkę :)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 09 lip 2015, 13:09
autor: Arya90
Właśnie w hicpiu nie ma 150 z tego co Lilith poleca. :think:

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 09 lip 2015, 13:28
autor: Lilith88
Arya to zamów na grupie na fb ;)https://www.facebook.com/groups/774511725893832/ Ja zawsze biorę 150x150 bo wtedy dwa kawałki z tego mogę wyciąć 120x60 i mam na zmianę. Jeśli się na mniejszy zdecydujesz to koniecznie podłóż sobie matę na te 20 cm (tak żeby brzeg dry nie leżał na pellecie, bo jak się wkręci pellet w włos to ciężko wyczyścić i w dodatku rozniesie się na cały pył z granulek.

Aaa i nie bierz brązu, z nim jest coś nie tak, jest inny włos, gorszy jakościowo i ja go reklamowałam.

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 09 lip 2015, 13:51
autor: Arya90
Okej dzięki :)

Re: dry bed i co dalej?

: 15 lip 2015, 18:18
autor: Casablanca
Lilith88 pisze:Jest tak jak pisze Gaja. Mam dwa dry bedy tej samej firmy jak to ktoś tu napisał oryginalne (tylko pierwsze słyszę ze są nie oryginalne) jeden na zielonym spodzie który można prać w 90 st. I jeden na podgumowanym spodzie i ten można prać do 40 st. Myślę że tu nie chodzi o włosie a o gumę która przy wysokiej temperaturze mogłaby się zacząć poprostu topić lub skruszyć..

Mocz na zewnątrz wyszedł mi tylko raz, jak za późno zmieniłam podkład seni, pod spodem, przy granulat nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, polecam wsypać do kuwety opakowanie żwirku drewnianego na to położyć dry bed, żwirek powinien wystarczyć na około miesiąc, należy tylko co dziennie czy co drugi dzień odkurzyć dry bed i co 5-7 dni wybrać z pod niego zasilane granulki a i oczywiście sam dry bed też należy wymienić na świeży co kilka dni. Wiadomo wszystko jeszcze zależy od prosiaków i częstotliwość wymiany dry bedu, odkurzania go oraz wybierania żwiru należy dostosować do swoich potrzeb i prosiaków oczywiście.

Lilith, masz dwa rodzaje dry bedu: na gumowym spodzie i bez niego. To czy obu używasz w ten sam sposób do klatki zamiennie, tzn dajesz ten pellet i dry bed a za kilka dni np vet bed?

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 15 lip 2015, 18:23
autor: Lilith88
Używa się ich tak samo ale ja osobiście wolę ten na zielonym spodzie a jeszcze lepiej Heavy Duty który jest grubszy i gęstszy. Obecnie tego na gumie już nie używam, bo mi się go ciężej czyści (ma rzadsze włosie i przez to więcej sianka i resztek jedzenia się w niego wbija) ale tu zdania są podzielone i to moje prywatne odczucie :)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 15 lip 2015, 18:41
autor: Casablanca
Rozumiem, dzięki. Chyba zaryzykuję z obiema. Ale czy jeśli dry bed ma gumę to nie jest nieprzemakalny i wówczas nie potrzebny jest pellet? i nadawałby się np na podłogę poza klatkę, na panele?

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 15 lip 2015, 18:54
autor: Andzia
ten na gumie moze byc na pokoju ale zawsze musi byc pod nim cos chlonacego,ja daje seni
bo jak swinki zasikaja to tez przeleci

dry bed to specjalny koc, miekki,ciepły,puszysty i zawsze ciecz przelatuje