CAVIARNIA

Madzior odrobacz Frotkę,DS Szarlotki poinformowany już.

Nie wiem co to było bo nic z niej nie wyszło. Dr podejrzewała gliste. Jutro zadzwonię i zapytam się o leki. Przepraszam, ale dziś wyleciało mi to z głowy (egzamin).

Słuchaj a robaki widziałaś,bo ja widziałam kiedyś jak po odrobaczeniu wyłażą.Dość długie cienkie białe bardzo zwinne.

Pisałam, że nie widziałam. Mogłam przeoczyć, bo miła taką biegunę, że pod nią było wszytko sklejone.

Blancia ogólnie czuje się już troszkę lepiej. Kupka jest już gęstsza, aczkolwiek nadal daleko jej do bobków. No i mała zaczęła w końcu jeść i gadać

Dobrze że z Blanką już lepiej,nie dobrze, że bobki jeszcze nie wróciły do normy.

Wrócą najwcześniej jutro pod wieczór.. Ważne że dziewczyna je

Roksi, to ja musze wszystkie 3 odrobaczyć...

Czy powinnam odrobaczyć kota? czy to może być zaraźliwe u dzieci? kupami świnki się nie bawią no ale biorą na ręce, dają jeść...
pilnie czekam na info co to za lek...
czy ktoś może polecić lekarza z Animy na Podleśnej?

Jak się okazało moje Pyski i Miśki są z tego samego rzutu od gadziarza... Hmmm, Pyśka waży prawie kilogram i przytyła sporo odkąd jest u mnie. Czyli od początku grudnia. Jest gruba. Pytałam męża, żeby wymacał delikatnie , czy w brzuchu coś się rusza. Mówi, że się nie rusza. Ja osobiście wcześniej też nic nie czułam kiedy przed feriami ją brałam na ręce. Może ona zamiast maluchów w brzuchu , hoduje tam jakieś paskudztwo. Dodam, że Pyśka je i pije jak smok. Wrócę w sobotę, to biorę się za badanie. Chyba, że do tego czasu urodzi.

@ Mamajasia30 na Podleśnej przyjmuje lek. wet. Iwona Wojcik, zna się na gryzoniach i współpracowała z nami. Jeśli są takie obawy, to trzeba ją zapytać o to wszystko, ja bym też zebrała boby do badania, to kosztuje parę złotych, a może byłoby wiadomo, co to za pasożyty i czy w ogóle są.

@Valkiria ale jakby miała robale, toby raczej nie przytyła chyba?