Problemy z oczami, chore oczy, urazy

[FiloZofia]

Bardzo dziękuję za pomoc Spróbuję pójść do doktora Pikiela i zobaczę co on powie.

[FiloZofia]

Wiem, że to chyba nie tutaj powinnam pisać, ale nie wiem do czego to zaliczyc... Nie miałam okazji pójść do tego okulisty, ponieważ musiałam pilnie wyjechać do dziadków (7 godzin w samochodzie), świnkę musiałam zabrać. Podaje jej krople i żel ale teraz bardziej od o oczka martwi mnie to, że jest bardzo osłabiona od paru dni... Kiedy chodzi trzęsą jej się łapki i cały czas przechyla sie na jeden bok, je całkiem normalnie, pije wodę, ale cały czas śpi i jest trochę osowiała... Czy to możliwe, że to od upałów i tego że boli ją to oczko? Przepraszam, wiem że to tak trudno coś stwierdzić tylko po tym co pisze ale bardzo się martwię Może ktoś mial podobne doświadczenia? Jutro idę do weterynarza, ale pomyślałam że jeszcze tutaj się poradzę ...

[martuś]

Niestety w tej sytuacji nikt Ci nic nie podpowie. Przyczyn może być mnóstwo. Oczywiście pogoda mogła się też do tego przyczynić.
Przy wyborze weta pamiętaj, że musi on mieć specjalizację w leczeniu zwierząt egzotycznych. Takie objawy jak opisujesz są dość poważne i jak trafisz na niekompetentnego weta to może się to skończyć tragicznie dla świnki...

[FiloZofia]

Mimo to dziękuję... Weterynarz (jeden z dwóch w tym miasteczku, ale ponoć bardzo fachowy) powiedział, że to mogą być pasożyty... Jutro mam zanieść kał do badania... Może znajdzie przyczynę

[martuś]

Twoja świnka ma problemy neurologiczne. To wszystko może być powiązane (problemy z okiem, przechylanie się tylko w jedną stronę, osowiałość). Bez specjalistycznych badań nie uda Ci się ustalić przyczyny co tak na prawdę jej dolega... Czy na prawdę tak trudno zrozumieć, że zwykły wet nie ma kompletnie pojęcia o chorobach świnek? Ty jak złamiesz nogę to idziesz do chirurga żeby Ci ją dobrze złożył a nie do dentysty bo "jest najlepszy w moim mieście". Przepraszam, że tak piszę ale kompletnie nie rozumiem takiego zachowania.
Teraz świnka jeszcze funkcjonuje w miarę normalnie. A co zrobisz jak dojdzie do komplikacji i np. zwykłe zapalenie ucha przerodzi się w uszkodzenie błony bębenkowej i ropne zapalenie ucha środkowego? Twoja świnka cierpi tylko nie może tego inaczej pokazać jak osowiałość i mniejsza aktywność...

[FiloZofia]

Martuś, źle się wysłowiłam. Nie miałam na myśli, że nie pójdę do specjalisty tylko zwykłego weterynarza. Musiałam pilnie wyjechać do dziadków żeby im pomóc, ponieważ sami sobie nie radzą z prowadzeniem domu, a mieszkają w małym miasteczku gdzie jest tylko 2 weterynarzy i nie mam możliwość pojechać do większego miasta. Jutro wracam do Gdańska i od razu zabieram świnkę do specjalisty. Zrobiłabym to już dużo wcześniej, ale na prawdę musiałam przyjechać zająć sie dziadkami

[Bulletproof]

Trzeba było komuś powierzyć wizytę u weta ze świnką podczas twojej nieobecności.
Przypadki skręcania ciałka w jedną stronę miałam 3 razy, każdy skończył się tragicznie... to bardzo zły znak.
W Gdańsku jest tylko 1 specjalista od gryzoni, dr. Gursztyn na Osowej. Przy okazji jutro do niej jadę

[FiloZofia]

Sama już nie wiem w czym problem ... Jej oczko właściwie już sie wygoilo i wygląda dobrze, a teraz zauważyłam, że to nie jest tak że cała wywraca się na lewo tylko ma tylne łapki tak jakby złączone ze sobą i po prostu nie utrzymuje równowagi i kiedy próbuję chodzić to łapki ciągną ja na boki, ale z przednimi raczej jest dobrze... Kiedys miala już taki problem - mianowicie miała coś w rodzaju zapalenia pęcherza i też słabo chodziła, ale dostawała przez tydzień antybiotyk i jej przeszło. Jeszcze parę dni temu nic nie jadła, Teraz dokarmiam ją strzykawką chociaż już sama gryzie warzywa i trohe karmy, ale daje jej dodatkowo zmielone owocki żeby miala więcej witamin, wkladam jej też na siłę troszkę karmy - beaphar nature. Weterynarz, do którego teraz chodziłam mówi, że nie wie co to, ale może to być niedobór witamin, albo jakieś przeziębienie, bo muszę przyznać że niestety byla jakoś ponad tydzień temu narażona na przeciągi . Na pewno jutro pojade na Osowę, dziękuję za rade

[Bulletproof]

To od razu widać jaki z niego weterynarz...
Poproś dr. Gursztyn o biochemię i morfologię przy okazji. Dla mnie to już jest wyraźny znak że trzeba jak najszybciej pędzić, z chorobami u świnek nie można czekać

Edit. Gursztyn jest dziś tylko do 15, a później ma urlop

[FiloZofia]

To nie dobrze.... A jakiś inny dobry weterynarz w Trójmieście? Dostałam kiedyś w sklepie zoologicznym wizytówkę jakiejś przechodni na ulicy feniksa 28 w Gdańsku i widziałam jeszcze tu na forum jest jakiś inny podany... Do jakiegoś muszę pójść :/niestety nie jestem jeszcze w Gdańsku, bo opona mi pękła w samochodzie po drodze Będę dopiero późnym wieczorem...