CAVIARNIA

Niestety z Ogryzkiem jest źle, zdjęcie jeszcze gorsze niż poprzednio. Zbiera się w uchu coraz więcej ropy, która o dziwo nie wycieka uchem.
Włączamy oxytet na 6 tygodni, zdjęcia do konsultacji z innym wetem. Po tym czasie zalecany tomograf i jedynie operacja.

Chłopaki mają własny rozkładany wybieg, bo u mnie same baby, wychodzące poza klatki na pokój, więc żeby się nie kłócili mają własną strefę wybiegową






Portek toczący tunel https://www.youtube.com/watch?v=eE_kbMVcbdk

Jaki zmyślny, tłuściutki maluch.
A jak zdrowie Ogryzka ? Co z uszkiem ?

margonel pisze:
A jak zdrowie Ogryzka ? Co z uszkiem ?

Jest w połowie terapii, jeszcze 3 tygodnie, ale za dużej poprawy nie widzę. Ataki nadal ma. NIe mogę zdążyć, żeby je nagrać, bo to takie chwilówki...kiedy sięgam po telefon on już się podnosi.

W tygodniu Ogryzek będzie miał tomograf
Zaczyna niestety mieć problemy ze swoim "męskim przyrodzeniem" ... wypada mu. Oj dużo problemów w takiej małej śwince.
Portek cieszy się dobrym zdrowiem i dokazuje koledze, widzę że szturchają się w klatce, ale wyciągnięcie jednego z nich od razu powoduje podniesienie alarmu. Portek jest "skaczący" więc śpi często na hamaku lub w legowisku na dachu domku, Ogryzek wtedy ciągle sprawdza czy kumpel nadal tam jest




Chłopacy mają niestety ograniczone wybiegi, bo cały wybieg pod łóżkiem i kanapą na pewno jest z babskim zapachem, a wolę uniknąć kłótni między nimi

Dziś Ogryzek był na kontroli i został zapisany na tomograf na piątek.
Coraz gorzej z chłopakiem

Walcz, Ogryzku! Trzymamy mocno!