Strona 2 z 4

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 27 wrz 2013, 14:40
autor: martu.ha
Melon Odrzutowiec zrobił dzisiaj niezły numer!
Wchodzę sobie do kuchni i słyszę kwiczenie z jakiejś innej lokalizacji. A to Melon wyskoczył sobie z klatki przez taka małą dziurkę no z 5cm miała dosłownie. No dobrze, myślę sobie - niech się wybiega, a potem go złapię. Odwracam się a on - hyc! I już u moich dziewczyn siedzi w klatce! A te ciumcie jakoś dziwnie się wystraszyły - mimo, że widują go przez kratki, zbiły się w przeciwległym kąciku klatki, oczy wybałuszyły - a ten trutututu do nich. I wcale się nie dał złapać, wił się jak piskorz w rękach, no po prostu - diabeł mały :twisted:
No więc musiałam klatkę zamknąć szczelnie, a w tym celu ją przestawić nieco. Wywołałam tym wielkie niezadowolenie Melona, który jednak próbuje znaleźć jakiś słaby punkt tej klatki :tired: niezłe ziółko z niego, nie ma co! Dobrze, że jeszcze mały jest, a co to będzie jak urośnie? A przy jego możliwościach przeżuwania to zakładam, że ze 2kg to będzie miał.
Muszę się zmobilizować i fotki wrzucić, to sobie zobaczycie jak słodko i niewinnie wygląda. :lol:

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 27 wrz 2013, 17:56
autor: Roksi147
To ananas mały, spryciarz :szczerbaty:

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 27 wrz 2013, 18:36
autor: martu.ha
ano. a jak on wogóle się rzuca na jedzenie! nie dość, że najgłośniej ze wszystkich krzyczy, to jeszcze nie zdążę ręki z żarciem mu do klatki włożyć, on podbiega, łapie zębami, wyrywa mi to co tam mu daję i pożera też najszybciej ze wszystkich, a że dziewczyny jeszcze jedzą, to się domaga dokładki! Potwór nie świnek! :lol:

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 27 wrz 2013, 18:41
autor: Roksi147
To wszystko przez to co jadał w ds. niestety dostawała Megana i to niewiele ,a zieleniny nigdy nie widziałam,sianka też nie miał na zapas,czasami trawkę dostawał.Szybko chłopak nadrobi swoją prawidłową wagę,a właściwie ile on waży teraz?

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 27 wrz 2013, 18:44
autor: martu.ha
dobre pytanie! wiesz, ja nawet próbowałam go zważyć, ale jak smyrnął z wagi, to tyle go widziałam, jeszcze boba zostawił, o! :lol: na moją rękę to ze 400, ale spróbuje jeszcze raz. Wielkościowo jest mały, jak dłoń

30 września - zważyłam. 512g. Apetyt ma wzmożony :) Wczoraj przy sprzątaniu klatki wskoczył mi na nogę. Trochę się zdziwił jakby, rozejrzał, zaczęłam go głaskać, to się rozpłaszczył. Wytrzymał tak nawet kilka minut, potem sobie o czymś przypomniał i potruchtał to robić. ;)

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 06 paź 2013, 10:23
autor: zagli
Chłopat dalej wolny? ;) :fingerscrossed:

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 07 paź 2013, 11:09
autor: martu.ha
wolny, wolny, można brać :)

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 09 paź 2013, 16:43
autor: DankaPawlak
Marta,
Mój Białasek zostanie sam, gdy w tę sobotę chłopaki-świniaki zostaną zabrane do nowego domu.
Co Ty na to, aby połączyć Melonka z moim tymczaskiem? Wtedy można szukać domku dla pary.
Więcej informacji o Białasku znajdziesz w dziale zarezerwowane, ma tam wspólny wątek z Wiewiórkiem i Konikiem.
Pozdrawiam,
D

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 11 paź 2013, 18:41
autor: kalina82
Miały się pojawić kolejne fotki ;) Czekamy!

Re: Melon samczyk do adopcji [Warszawa]

: 14 paź 2013, 23:38
autor: chappi
jest chetna pani do adopcji Melonka :)