CAVIARNIA

Pani Halino - trzeba by dopytać w jakiej klatce mieszka świnka. Może w malutkiej i moglibyśmy jej jakąś większą dać? Tylko zależy to też od metrażu mieszkania Pani Jolanty. Zwierzęta nie wymagają jakiejś specjalistycznej karmy?

Wysyłka -
Skład Tanich Książek
Małgorzata Biedrzycka
ul. Koszykowa 59
00-660 Warszawa

Mamy bardzo porządne klatki 80 do oddania.

Ja mam nawet setki i stodwudziestki, tylko na swoim balkonie .

Odpowiedz od wolontariuszki na niektóre moje pytania:

Ubrania
2. Pani Jola ma 158 cm wzrostu, zazwyczaj kupuje ubrania na 160 lub 165 cm, waży trochę ponad 60 kg. Nosi bardzo, bardzo luźne rzeczy. Dwa razy powtarzała, że wybiera takie na XL lub XXL. Wystraszyły ją moje prośby zmierzenia się (szczególnie w pasie i w biodrach) z powodu przepukliny. Wydaje mi się, że nie uda mi się jej namówić (to taki delikatny temat z tą przepukliną). Zawsze nosi spodnie, zazwyczaj taki typ leginsów (przylegający), mówiła, że ważne jest, żeby przylegając ocieplały kolana (Pani ma zwyrodnienie stawów). Kolory ubrań - ciemny, czarny, oliwkowy, brązowy, beżowy.

Buty
3. Buty zimowe wolałaby sama wybrać, więc lepszą opcją będzie talon. Do lekarzy jeździ sama komunikacją miejską, ma też taki specjalny wózeczek do chodzenia. Jest jest trochę ciężko, dużo czasu zajmuje taka podróż, ale daje radę.

Zywność
4. Tutaj nie mam takiej konkretnej odpowiedzi. Raczej skupiłam się na tym, czego powinna unikać - wymieniła np. kapustę, groch i mak. Dość skomplikowana jest jej dieta, musi szczególnie uważać na trzustkę, żeby nie wywołać "ataku". Generalnie stara się jeść często, ale małe ilości.

Zwierzaki
5. Jeśli chodzi o zwierzęta, to oczywiście będzie bardzo wdzięczna za ewentualną pomoc w tym zakresie (podkreśla, że oczywiście, jeśli jest taka możliwość). Podłoże dla świnki morskiej - to od małego takie klasyczne sianko. Klatka, jeśli znalazłaby się większa, to będzie na nią miejsce, ale musimy jeszcze dokładnie ustalić jak duża jest ta obecna i ta nowa. Tę dzisiejszą określa jako "średnią" (mi też tak się wydaje, że ona wcale nie jest taka mała). Dodatki (typu hamaczki) zupełnie dowolnie. Generalnie więcej pieniędzy "pochłaniają" psy, ale za nie częściowo odpowiada też córka. Co jakiś czas mają zmienianą suchą karmę (jeśli dobrze usłyszałam, to teraz jedzą "Butchers", ale nie jestem pewna). Nie są wymagające, na pewno jeden z nich (jak nie dwa) są przygarnięte ze schroniska (dwa kundelki, jeden pod kolano, drugi większy, taki trochę "wilczurowaty").

Ksiązki
6. Pani Jola uwielbia książki historyczne, tematyka wojenna, pamiętniki. Z takich przeczytanych ostatnio bardzo jej się podobał "Pamiętnik matki" Marcjanny Fornalskiej.

Inne
7. Biżuterii tak bardzo dużo nie nosi. Kolczyków zupełnie, na szyję tylko łańcuszek. Ostatnio bardzo polubiła takie "robione" bransoletki koralikowe (rozumiem, że to są takie typowe kolorowe koraliki naciągane na gumkę).

podsumowując co juz mamy w deklaracjach lub w "naturze":

1. ręczniki
2. kołdrę
3. koc
4. komplet powłoczek na pościel
5. trochę chemii

Zbieramy pieniądze na brykiet

ok to ja ksiazki dam plus norke dla swinki pewnie cos jeszcze

a kalendarz ze świniaczakmi może Pani tez dołożyć?

jasne, jak tylko dotrą - dołożymy.

Jeśli chodzi o deklaracje - my zazwyczaj kupujemy do paczki coś z kosmetyków, więc i tym razem podtrzymam tę tradycję.
I mam klatkę "setkę" do oddania. Ferplast rabbit deluxe.

Sprawę klatki wyjasniamy. Wolontariuszka twierdzi, że świnka ma dużą klatkę (cokolwiek to w jej opinii znaczy). Prosiłam o sprawdzenie wymiaru.

Do listy rzeczy do paczki można dopisac talon / bon na buty. Pani Jola będzie mogła wybrac sobie takie, które będą jej najlepiej pasowały.