CAVIARNIA

O choroba. Szkoda, że jak raz nie masz innej samiczki z ec, bo niestety nie jedna Liwia zdaje się to ma. Okropna sytuacja.

A Rob jest jeszcze u Ciebie? On kastrat z e.cuniculi więc może dotrzymywał by towarzystwa malutkiej?
Trzymamy bardzo mocno żeby młoda się pozbierała

martuś pisze:A Rob jest jeszcze u Ciebie? On kastrat z e.cuniculi więc może dotrzymywał by towarzystwa malutkiej?
Trzymamy bardzo mocno żeby młoda się pozbierała

Rob jest u mnie, ale ma oprócz e.c kłopoty z serduchem...
Zresztą to już nie ważne...

Liwia wczoraj po południu zmarła, jej mały, drobny organizm nie dał rady wyzwaniu, jakie postawiła przed nim choroba. Nie dałam rady jej pomóc.

Biegaj maluszku za TM i oddychaj spokojnie.

Przeokropny żal

współczuje

Przykro, oby szczęśliwie dotarła za TM [*]

Dla dzielnego maluszka