Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Candi9
- Posty: 285
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:34
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Ja też już widzę
Piękne panienki 
- katia
- Posty: 223
- Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
- Miejscowość: Ustroń
- Kontakt:
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
No to super!
Prosiaki są ciągle z dużym dystansem do mnie. Nie lubią być łapane, ale to chyba normalne, natomiast na kolanach chwilkę posiedzą i dają się wygłaskać. Mama - Czupi - jest bardzo inteligentna. Cały czas kombinuje jak zwiać z wybiegu i pozwiedzać cały pokój, na który puki co ich nie wypuszczam. Milka niemal jest cieniem matki i trzyma się blisko niej. Jest strasznie pocieszna. Uwielbia podskakiwać i robić fikołki a przy tym dużo gada. To taka świnka, z którą zawsze jest o czym porozmawiać
Dziś po południu kolejne gruntowne sprzątanie i niewielkie zmiany w klatce, by dziewczynom było wygodniej. Mam nadzieję, że spodoba im się półeczka i nowa norka

Prosiaki są ciągle z dużym dystansem do mnie. Nie lubią być łapane, ale to chyba normalne, natomiast na kolanach chwilkę posiedzą i dają się wygłaskać. Mama - Czupi - jest bardzo inteligentna. Cały czas kombinuje jak zwiać z wybiegu i pozwiedzać cały pokój, na który puki co ich nie wypuszczam. Milka niemal jest cieniem matki i trzyma się blisko niej. Jest strasznie pocieszna. Uwielbia podskakiwać i robić fikołki a przy tym dużo gada. To taka świnka, z którą zawsze jest o czym porozmawiać
Dziś po południu kolejne gruntowne sprzątanie i niewielkie zmiany w klatce, by dziewczynom było wygodniej. Mam nadzieję, że spodoba im się półeczka i nowa norka

-
Joanna91
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Teraz widzimy
Co to za masakra z włosami Czupi?
Może jakaś trwała by się przydała?
Tęsknię dziewczyny! 
Ps. Ciekawa jestem jak będą się zachowywały na całym pokoju. Milka raz mi zwiała pod kanapę i była wtedy bardzo zadowolona
Ps. Ciekawa jestem jak będą się zachowywały na całym pokoju. Milka raz mi zwiała pod kanapę i była wtedy bardzo zadowolona
- katia
- Posty: 223
- Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
- Miejscowość: Ustroń
- Kontakt:
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Dziś były odwiedziny! Przyjechał do mnie mój siostrzeniec i pomógł przy sprzątaniu. Dziewczyny podeszły do niego nieco z dystansem ale dały się wygłaskać i wytulić
Ostatecznie miał w ręku natkę pietruszki, więc dały się przekonać.
Joanna9, czeszę Czupi miękką szczotką. Woli taką z włosia od drucianej (też bardzo miękkiej), choć ta druga czesze lepiej. Milka za czesaniem nie przepada chociaż go wymaga, bo ma włos bardziej jedwabisty i skłonny do kołtunienia się. Nic to damy radę
Joanna9, czeszę Czupi miękką szczotką. Woli taką z włosia od drucianej (też bardzo miękkiej), choć ta druga czesze lepiej. Milka za czesaniem nie przepada chociaż go wymaga, bo ma włos bardziej jedwabisty i skłonny do kołtunienia się. Nic to damy radę
-
Joanna91
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Jeśli chodzi o imię Milki to sugerowałyśmy się z siostrą raczej tą czekoladką 


- katia
- Posty: 223
- Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
- Miejscowość: Ustroń
- Kontakt:
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Aaaaaa.... to wiele wyjaśnia 
- katia
- Posty: 223
- Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
- Miejscowość: Ustroń
- Kontakt:
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Od kilku dni dziewczęta maja w klatce półeczkę. Początkowo tylko Milka była nią zainteresowana. Teraz jest to miejsce Czupi, szczególnie jak pojawiła się na niej norka od pucki
Czupi jest nią zachwycona! Niestety to bardzo płochliwa i ciągle mocno wystraszona świnka
Całe dnie siedzi schowana w norce lub hamaczku. Nie wiem jak ją ośmielić, jak wpłynąć na nią by stała się śmielsza.

Milka za to jest coraz fajniejsza. To wulkan energii! Jak skacze to cała klatka skacze razem z nią
Biega i fika ale czasami też potrzebuje trochę pieszczot i odpoczynku w ukochanej norce


Milka za to jest coraz fajniejsza. To wulkan energii! Jak skacze to cała klatka skacze razem z nią

-
BiankaB
- Posty: 71
- Rejestracja: 09 lut 2018, 9:13
- Miejscowość: Starogard Gdański
- Kontakt:
- katia
- Posty: 223
- Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
- Miejscowość: Ustroń
- Kontakt:
Re: Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Wczoraj pannice miały ciężki dzień. Nie wiem, może jakieś przesilenie wiosenne je dopadło lub inny PMS. Już w nocy prowadziły zacięte dysputy o wyższości liścia kalafiora nad marchewką. O 3 nad ranem musiałam nawet interweniować, bo mało klatki nie rozniosły. Rano pokłóciły się przy śniadaniu, więc z trwogą wracałam z pracy i powoli zaglądałam do pokoju. Siedziały cicho, jedna w hamaku, druga w norce. Chyba były na siebie obrażone co jednak momentalnie im przeszło kiedy zabrałam je z klatki pobiegać. Czupi jeszcze chwilę pokazywała fochy ale ostatecznie znów zaczęły się razem bawić
Wieczór i ta noc już były spokojne i w pełnej komitywie.

