CAVIARNIA

Nie warto robić u weterynarza zeskrobin pod kątem szukania świerzbowców. Badanie jest bolesne, trzeba za nie zapłacić, a wyniki nie zawsze są miarodajne.
Choroba skóry to albo grzyb, albo świerzb. Najczęściej daje się je rozróznić, a jeśli nie, a świnka jest niedawno przyniesiona z niepewnego źródła, najlepiej jest od razu podać środek przeciwpasożytniczy, który usunie nie tylko potencjalnego świerzbowca, ale także wszoły.
Przy grzybicy mamy z reguły mniej ranek - może nawet ich wcale nie być - za to jest charakterystyczny biały nalot, łuszcząca się skóra i łamiące się włosy i wyłysienia. Miejsca są z reguły niebolesne. Typowe miejsca występowania grzybicy to okolice oczu i nosa. Świerzb może zaatakować wszędzie, ale częściej jest to tułów. Poza tym, świerzb szybko zanika po podaniu leku, grzybicę leczy się długo.