zapalenie płuc przy chorym serduszku..
Moderator: Dzima
Re: zapalenie płuc przy chorym serduszku..
Dostaje furosemid teraz nawet dwa razy dziennie mam Jej podawać i Prilium podwyższona dawkę ale nie można już więcej.. a ja nie wiem jak schłodzić pomieszczenie.. Mamy klimę, ale boje się włączyć bo wydaje mi się ze to zapalenie płuc własnie od klimy nieszczęsnej.. (włączyłam na trochę i wieczorem Coco zaczęła Furczeć..) nie wiem jak schłodzić trochę chociaż powietrze, ale tak żeby nie zaszkodzić? wiatrak? Mają w klatce wkłady z zamrażarki.. nie wiem co robic .. dziś sytuacja podobna do wczoraj. Dokarmiam na siłe i dopajam co dwie godziny ale ona wszystko wypluwa.. nawet to co tak lubi..
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: zapalenie płuc przy chorym serduszku..
To z lekami nie ma co więcej kombinować... Ewentualnie steryd? Ale to wet musi ocenić czy w jej przypadku bardziej pomoże czy zaszkodzi. Według mnie klima i wkłady z lodówki są ryzykowne... Jak ciepło macie w domu? Najbezpieczniej chyba będzie pozasłaniać i pootwierać okna (ale nie robić przeciągu), wiatrak też może chodzić np. w drugim końcu pokoju tak żeby powietrze w pomieszczeniu się "mieszało" ale żeby bezpośrednio nie wiało na klatkę. Jak jest taka możliwość to możesz też przenieść Coco do pomieszczenia od północy (teoretycznie powinno być najchłodniejsze). No i chyba nic więcej nie wymyślisz Zostaje dokarmianie i dopajanie na siłę. Najgorzej, że w takich sytuacjach świnie nie chcą współpracować i plują
Dużo zdrówka dla Coco
Dużo zdrówka dla Coco