CAVIARNIA

pazurki miała koszmarne

nawet nie staram się zrozumieć, jak można było porzucić to maleństwo..
dobrze, że ktoś ją zauważył i ma szanse na drugie, lepsze życie. Za kochający domek

Ale jestem piękna..

hanel3 pisze:Ale jestem piękna..

O tak!

Fizia jest raczej śmiałą świnką, przez kraty nie jest agresywna . Jeszcze nie robiłam jej spotkania z inną samiczką, może jutro.
Na rękach jest grzeczna, trochę wiercipięta. W klatce lubi leżeć na dachu domku. Ma tam położony flanelowy kocyk i dzisiaj ją nawet widziałam z wyciągniętą nóżką. Lubi tak sobie obserwować koleżanki. Nie ucieka przed ręką, będzie z niej porządna świnia

Do tej pory nikt się nie zgłosił, że zagubił świnkę, czyli została wyrzucona, pewnie z powodu wyjazdu na wakacje.
Ale mam też dobrą wiadomość. Fizią zainteresowała się p. Edyta . Czekamy na WPA i na początku września Fizia pójdzie do osamotnionej 1,5 rocznej koleżanki.

To świetnie

Pulpecja pisze:

Moreni pisze:To jej bandyckie spojrzenie (z czarną przepaska na oku;)) jest fenomenalne.

Zgadzam się
Teraz już będzie tylko lepiej. Będzie wspaniały kochający domek, który nigdy nie porzuci.

Mam nadzieję, że stanie się tak już we wrześniu:) Domek jest, koleżanka świnka też czeka na nową przyjaciółkę... Pańcia musi tylko wrócić z wakacji Trzymajcie kciuki za udaną adopcję

To jakas swinka perska? Ma śmieszny plaski pyszczek śliczna! Świetnie, że jeszcze chwila i będzie w domku:)

Raftylka to takie złudzenie przez kudły sterczące od noska do góry

Dlatego pytam , bo tak śmiesznie wygląda