CAVIARNIA

O rety! rewelacja! Że też u mnie sa baby!
Ludzie bierzcie natychmiast to jest cos niesamowitego!

no to, żeby zaostrzyć apetyt DS na boskie świnki, to dodam, że są otwarci na przyjaźnie międzygatunkowe i pozytywnie nastawieni do świata
Kudłaty i Kędzior mają dobrego przyjaciela, Stefana. Często razem siedzą w klatce i wspólnie , zupełnie bezkonfliktowo, jedzą sianko i karmę

Te prosiaki to jest jakiś fenomen XD

realityshow
Stefan, Kędzior i Kudłaty - czyli nikt nikogo nie ugryzie i nie dziobnie, bo się lubimy
http://www.youtube.com/watch?v=EVjLVkXc ... e=youtu.be

Stefan pewnie przylatuje i im kradnie bobki

Dziwię się że jeszcze się domek nie znalazł, bo są wspaniali
Zdjęcia świetne

Toż to jakiś obłęd! Obłędne świnki i prześliczny Stefan, uwielbiam całą trójkę!

Idą razem do adopcji?

Witajcie prosiakomianiacy
postanowiłem się zalogować i zachwalać swoich chłopaków
niestety Stefan nie jest w "pakiecie"
Świniaki są niemożliwe jeśli chodzi o pielęgnację. Kędziorek podczas kąpieli potrafi zajadać się ogórkiem
obcinanie pazurków im nie przeszkadza. dzielnie czekają na koniec "operacji" by później dostać nagrodę.
a szanowny Stefan ? na początku wizyt w klatce terroryzował prosiaki, jak każdy papug stawia się do większego
po kilku kolejnych wizytach w klatce świniaki jak i sam rozrywkowy stefan się polubili i wizyty wyglądają jak na filmie.
Ostatnio Kędzierzyna na odgłos jedzonego jabłka ma takie mrówki w gaciach że na "tarasie" wspina się po szczebelkach i wystawia nos przez dach klatki - taki niecierpliwy

Świnie też lubią papugi? Miałam kiedys nimfę i stado kotów, którym śpiewał gdy spały na jego klatce, częściowo w.......
Nie zmyślam.

to jest niewyobrażalny duet, po prostu nie do pobicia.

wydaję mi się że się lubią, świnki się go nie boją. czasem wzajemnie się wąchają. niestety nie zdarzyłem zrobić zdjęcia jak kiedyś cała trójka wcinało siano z wiszącej kulki. Stefan też jest ciekawy zawodnik, jak ktoś je obiad zaraz przylatuje i szabruje z talerza, je wszystko warzywa owoce mięso. kiedyś przeszedł samego siebie, łaził po kubku gorącej herbaty i wsadził do środka nogę. oj głośno się darł, ale już się nauczył.