CAVIARNIA

Jak tylko będę łączyć zdam raport napewno

Chłopaki powoli oswajają się z nowym miejscem. Narazie jeszcze wciągają wszystko pod hamak i tam jedzą ale zaczynają powoli już łazić po całej klatce. Próbują czasami gryźć pręty klatki do strony gdzie stoi rezydent. Zastanawia mnie tylko czemu

Szukają kontaktu. U mnie też tak gryźli od strony innych świnek.

Już po łączeniu. CHłopaki mieszkają w dużej klatce z moim popcornem. Z czasu do czasu jeszcze po terkoczą na siebie szczególnie jak któryś któremuś na jedzenie wejdzie. Ale chyba Jolaos będzie dominantem w moim stadku. I muszą stać dwie miseczki z jedzeniem.

Chłopaki już oswoiły się w 100 procentach z moim rezydentem Popcornem. Nie raz jeszcze Jolaos na niego fuknie ale to sporadycznie. Chłopcy oswajają się też już ze mną. Dadzą się wsiąść na ręce i chwile posiedzą w spokoju. Z czasem zaczną jeść z ręki tak myślę. Herkulesowi bardzo spodobał się hamaczek do przesiadywania. Jak będę miała chwilę zrobię chłopakom parę fotek i wrzucę. I faktycznie Herakles jest troszkę mniejszy i lżejszy. Dziś się ważyliśmy i obaj mają ok 750 gram zastanawiam się tylko czy to możliwe czy moja waga coś źle wskazuje

Cieszę się, że chłopcy się dogadali. U mnie Jolaos trochę ganiał kolegę i bałem się, że wprowadzenie trzeciej świnki może sytuację zaostrzyć.
Jolaos może być po prostu tłusty, a Herakles umięśniony

Oj gania gania teraz dwóch. Ale większość czasu jest spokój. Chłopaki idąc za przykładem kolegi zaczynają podchodzić do ręki po pietruchę.