Właśnie dzisiaj przyszło do mnie sianko od Pana Roberta i powiem szczerze, że jest wspaniałe!!! Zieloniutkie!! I zapach na całe mieszkanie!! Co prawda nie mam porównania ze sklepowym sianem, ale nawet nie mam zamiaru próbować innego
Nie wiem jak to wychodzi cenowo, bo siano jest liczone na kilogramy (w zoologu chyba na litry?), ale za 10 kg zapłaciłam 25zł (ach, tylko ta przesyłka... 19zł
). Teraz jeszcze tylko świnek brakuje (po niedzieli przyjadą
)...
(Pan Robert sprzedaje też gałązki - również jestem z nich zadowolona - ładne, zdrowe, świeżo ścięte i TANIE)
edit: Z ciekawości zważyłam i siano i gałązki - jednego i drugiego było więcej niż kupiłam
Np gałązek malin wzięłam 200gram a dostałam ponad pół kilo
Wie może ktoś z was ile waży te standardowe 14-15 litrów siana, które można dostać dostać w zoologicznych??