Strona 2 z 12

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 27 maja 2014, 22:20
autor: sempreverde
może jakieś zdjęcia nowe? :)

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 11:42
autor: sosnowa
Widziałam, a nawet trzymałam Tofi w medicavecie, jest słodka i kochana :love:
Trzymam za zabieg i za kochający domek!

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 12:31
autor: zagli
Już niedługo zabieg, już niedługo zapoznanie chłopa&Mopa, już niedługo będzie z nami :love: Pewnie 2.06 wpadnę do Medicavetu poznać moją nową córcię :)

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 13:55
autor: effcien
Wieczorem coś nowego wstawię. Mamy kolejny postęp - pannica zaczęła jeść koperek i truskawki. :)

Próbowałam zapoznać ją z moją Gabryśką, no i Tofi nie jest zbyt przyjaźnie nastawiona przy pierwszym kontakcie - było gruchanie, próba dominacji i mocne trzaskanie zębami. Puściłam je na przedpokoju, ale szybko zakończyłam to spotkanie, bo nie chciałam rozlewu krwi. Dobrze, że nie puściłam Jadźki, bo byłby matrix - Jadzia to zakapiorzyca i tak samo reaguje na inne świnki na początku (no, prócz Henia, z którym się "całowała").

Ed. Dodaję zdjęcia zrobione na szybkości.
Tofiowa jest bardzo towarzyska do człowieka, podchodzi do okienka od razu, gdy się przechodzi obok klatki. Bardzo dobrze wie, kiedy się do niej mówi.
Obrazek

Obrazek

Dobre sianko, dobre.
Obrazek

Oczywiście sekundę wcześniej zrobiła cudnego ziewa, aż jej trzonowce było widać w pakiecie z wyciągniętymi łapami, ale nie udało mi się złapać. :meeting:
Obrazek

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 15:53
autor: zagli
Eh... Już się nie mogę doczekać :D Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądało jej spotkanie z Doloresem. Może będzie wielka miłość :love:

Śliczna jest :)

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 18:53
autor: effcien
To baba z charakterem jest, moim zdaniem zdecydowanie dominująca. Chyba potrzebuje sporo czasu na dogadanie się z inną świnką. Nie dam sobie głowy uciąć, ale ona chyba całe życie siedziała sama i być może dlatego tak średnio entuzjastycznie reaguje na inne świnki w kontakcie f2f. Bo z daleka to z moimi gada, nasłuchuje ich itd.

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 19:29
autor: Cynthia
zagli pisze:Eh... Już się nie mogę doczekać :D Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądało jej spotkanie z Doloresem. Może będzie wielka miłość :love:

Śliczna jest :)
Będzie mama - Toffi, tata - Dolores i syn troski specjalnej - Klaudi. Piękna rodzinka. :jupi:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 28 maja 2014, 22:02
autor: zagli
Nic na sile, zobaczymy. Albo bedzie "rodzinka.pl" albo program "wybacz mi" :szczerbaty:

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 30 maja 2014, 8:59
autor: zagli
W poniedziałek zabieg, a ja już mam zimne ręce. Tofiakowa, pamiętaj, że czekamy na Ciebie, czeka Dolores i czekam ja, Klaudiusz nie czeka, ale przeszkadzać mu też nie będziesz :lol: Jedz dużo, ładnie przygotuj się do operacji. Już niedługo poznasz fajnego staruszka z willą (bez kredytu) i własnym mopem :D

Re: panienka z kukuryku TOFI [Warszawa] |wstrzymane/wst.rez.

: 30 maja 2014, 9:53
autor: Cynthia
zagli pisze:W poniedziałek zabieg, a ja już mam zimne ręce. Tofiakowa, pamiętaj, że czekamy na Ciebie, czeka Dolores i czekam ja, Klaudiusz nie czeka, ale przeszkadzać mu też nie będziesz :lol: Jedz dużo, ładnie przygotuj się do operacji. Już niedługo poznasz fajnego staruszka z willą (bez kredytu) i własnym mopem :D
i z Dużą do sprzątania i podawania smakołyków :szczerbaty: