Strona 2 z 6
Re: Nebulizator
: 03 gru 2013, 9:13
autor: paula82
ja ostatnio kupiłam ten i w tym sklepie:
http://www.emedyczny24.pl/inhalator-neb ... 3godJAwAhQ
dobrze rozpyla, długa ta rurka do maseczki, gwarancja trzy lata i cena chyba niezła, jedno co mogłoby być lepsze to zamykanie pojemniczka z lekiem.
Re: Nebulizator
: 04 gru 2013, 19:54
autor: Ann
Kiedy Tosia była mała też ją inhalowałam. Właściwie wszystko dokładnie opisała Karolina K., mi jeszcze u Piaseckiego bardziej radzili pudełko plastikowe, dokładnie zamykane - że niby po butach będzie za duże (ale w sumie moja Tosia była wtedy rozmiarów chomika) i za mało szczelne
Ja kupiłam taki plastikowy pojemnik na jedzenie - bardzo dobrze się sprawdził, tylko trochę ciężko było wyciąć dziurę. No a że takie pudełka są zwykle przezroczyste to widziałam co się dzieje ze świnką, bo początkowo się bałam, że mała się tam udusi
Re: Nebulizator
: 04 gru 2013, 21:47
autor: porcella
Zamawiam ten, który Paula pokazała. Omnibusy są po ok. 140, a tego, który Karo poleca nie ma.
Re: Nebulizator
: 14 gru 2013, 17:46
autor: porcella
Informuję uprzejmie, że nebulizator nabyłam.
Korzysta z niego Tola, jest to dość skomplikowana zabawa, ale można się nauczyć. Spróbuję zrobić film instruktażowy.
Ma Pulmicort na 14 dni, potem kontrola i zobaczymy.
Re: Nebulizator
: 15 gru 2013, 17:10
autor: twojawiernafanka
Filmik instruktażowy to świetny pomysł!
Re: Nebulizator
: 25 gru 2013, 15:57
autor: jadziulka
Dopiero teraz przeczytałam ten temat.Ja mam nebulizator Philipsa, szukalam takiego,żeby rozpylał lek jak na najmniejsze cząstki. jeśli chodzi o Pulmicort to zalatwiłam na ludzką recepte, bo wtedy kosztuje 28 zł. mam jeszcze w domu, zaraz sprawdze date wazności, ale raczej przeterminowany( sprawdzone: przeterminowany)
Re: Nebulizator
: 25 gru 2013, 16:48
autor: porcella
Nebulizujemy sie dopiero teraz, zaraz po nabyciu rózne przeszkody (głównie brak czasu i glowy) spowodowały odłożenie zabiegów na później. Chyba nawet pomaga?
Mam zdjęcia, po świętach zamieszczę, może też nagram filmik, jak będe miała kogoś do pomocy.
Re: Nebulizator
: 27 gru 2013, 10:19
autor: porcella
Jak nebulizujemy Tolę:
1. ogólny widok. Sam nebulizator to jest to białe, plastikowe urządzenie, takie obłe, z kablem. Kabel się podłącza, maszynka warczy dość głośno, pobiera powietrze i lek i rozpyla na drobniutkie cząsteczki
Pudełko po butach służy zamiast maseczki, którą nakłada się człowiekowi, lub większemu zwierzakowi. W pudełku wycięta jest dziurka, przez którą wkłada się końcówkę wężyka. Przez wężyk leci rozpylony lek.
2. Tola w pudełku
3. Tola w trakcie nebulizacji - pudełko zamknięte
4. Końcówka do podawania leku
5. Odmierzoną porcję (u nas 1 ml. pulmicortu i 1 ml. NaCl) pobrać z ampułek i wlać do końcówki - robie to strzykawką z długą igłą
6. Urządzenie pracuje - nie wiem, dlaczego część "pary" idzie bokiem, ale tak jest - nie rozumiem do końca, jak to działa, może robię jakiś błąd? Choć zostałam pouczona przez Panie Wet, ale instrukcja jest jakaś taka...
Koniecznie trzeba starannie umyć po każdym użyciu końcówkę i wężyk, ponieważ na resztkach leku lubią się zahodować grzyby.
Re: Nebulizator
: 27 gru 2013, 13:56
autor: jadziulka
Po pierwsze włożyłabym ją do pudła plastikowego, bo w tym kartonowym to wsiąkną te cząsteczki w niego. jeśli chodzi o wylatywanie pary wodnej z boku, to tak się robi. Ja jeszcze na sam koniec poruszałam tym pojemniczkiem ciągle żeby wszystko dokładnie wyszło.
Re: Nebulizator
: 27 gru 2013, 19:08
autor: porcella
o, to dobra myśl, z tym plastikowym pudłem! Dziękuję, tak zrobię.