Obcinanie pazurków

Jak pielęgnować świnkę morską, czyli "chcę piękną być"
Różyczka94

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: Różyczka94 »

Peeppa pisze:ja tez uzywam zwyklych obcinaczy dla ludzi ;) gilotynki uzywam tylko u psa, u swinek sie boje
Czego tu się bać ? ;) ja zaś bardziej się boję tymi dla ludzi xD
myapocalypse

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: myapocalypse »

Ja też używam zwykłych obcinaczek, tylko znowu mam ten problem, że moja Marlena jest strasznie rozpieszczona i nie da sobie obciąć pazurów. Muszę ją przekupywać jedzeniem, a przy samym obcinaniu muszą brać udział co najmniej 2 osoby :D
mrk

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: mrk »

myapocalypse pisze:Ja też używam zwykłych obcinaczek, tylko znowu mam ten problem, że moja Marlena jest strasznie rozpieszczona i nie da sobie obciąć pazurów. Muszę ją przekupywać jedzeniem, a przy samym obcinaniu muszą brać udział co najmniej 2 osoby :D
U mnie jest tak samo, jedna osoba obcina świnkom pazurki, a druga osoba odwraca uwagę świnki ogórkiem :D
Dropsio

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: Dropsio »

A mój proś nie daje się niczym przekupić, a w dodatku robi kwiku na cały dom, mimo, że nic się mu nie dzieje. U mnie też w obcinaniu muszą brać udział dwie osoby - jedna trzyma, a druga obcina.
Do tej pory obcinałam cążkami, ale zastanawiam się właśnie nad tymi Trixie... Bo własnie obcążkami ciężko się obcina tak, trzeba rękę wykręcać.
Jak tylko wrócę z wakacji to idę do zoologa kupić, bo nie zapowiada się na razie, żebym zamówienie w internecie składała.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: dortezka »

mrk pisze:
myapocalypse pisze:Ja też używam zwykłych obcinaczek, tylko znowu mam ten problem, że moja Marlena jest strasznie rozpieszczona i nie da sobie obciąć pazurów. Muszę ją przekupywać jedzeniem, a przy samym obcinaniu muszą brać udział co najmniej 2 osoby :D
U mnie jest tak samo, jedna osoba obcina świnkom pazurki, a druga osoba odwraca uwagę świnki ogórkiem :D
tylko 2? u mnie co najmniej 3 :szczerbaty: Ja trzymam świnie, TŻ jej głowę i wciska jedzenie a wet uważając na swoje palce obcina pazurki :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Madzior

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: Madzior »

ale hardkor! :O
Ja pisałam, że swoim obcinam "przy okazji". Jak np. mam je na kolankach i wystawią jakąś cudną stópkę, to CIACH! Nawet tego nie zauważają pewnie czasami :)
Poza tym jestem zadowolona, bo moje panny ścierają sobie pazurki hasając po panelach :)
Dropsio

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: Dropsio »

Czasami jak jest ciemno, to trzecia osoba trzyma latarkę i podświetla pazurki. :lol:
Ja mam takiego farta, że mój proś ma jedną przednią czarną łapkę (z białą kropeczką na środku :D ), a 3 pazurki są normalnie białe, a jeden od łapki do końca nerwu czarny, a reszta jest biała 8-) Także z tym problemu raczej nie ma, gorzej, że świń miota się, rzuca, podgryza, quika i wyrywa. Po obcinaniu i osoba trzymająca i Drops są zmęczeni i cali mokrzy :szczerbaty:
Po "zabiegu" wkurzony proś wskakuje mi na ręce i przytula się mocno :love:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23148
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: porcella »

Polecam skarpetkę na głowę! Kiedy zwierze nie widzi, co sie dzieje, dużo mniej się denerwuje - sposób podejrzany na Animal Planet stosowałam z powodzeniem.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Różyczka94

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: Różyczka94 »

W przypadku mojego Pysia skarpetka nie działa. Świnka próbowała za wszelką cenę w napadzie szału zdjąć skarpetkę z głowy.

Ja obcinam pazurki jak nawet o tym nie wie. Nie warto świnką wykrzywiać i obracać. Z tym nie wolno się śpieszyć. Moje świnki biorę na kolana i biorę przednie łapki do ręki. Potem wyciągam łapki przez moje palce (często tak siedzą więc nie podejrzewają że mogę im coś robić) i obcinam tak żeby świnka nawet nie zauważyła że coś się dzieje. A w tylnych łapkach to albo jak wywali stopy do tyłu albo biorę świnkę na lewą rękę głową do środka i wtedy jedna łapka albo wystaje albo wisi i wtedy można ją dopaść :twisted:
Madzior

Re: Obcinanie pazurków

Post autor: Madzior »

Różyczka masz całkowitą rację :ok:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pielęgnacja”