U Imprezki wiele się dzieje. Miała badania kwalifikujące do zabiegu i była zagadka co dalej, bo z jednej strony wyniki krwi dobre, T4 ok choć w górnej granicy, guz nieznacznie urósł...zdecydowaliśmy się jednak operować, bo nie przybierała na wadze, kręciła się 590-610g
Wczoraj miała zabieg. czuje się dobrze, odsypia. Dobrze zniosła narkozę, bardzo szybko się wybudziła, zaczęła bobczyć i "jadła pomidora jak dzik" -

- takie info dostałam z lecznicy.
Wybudza się i rozdaje bobki jak ulotki
i w domu, w stadzie
Deeeej co masz
Imprezka za dużo w życiu przeszła, żeby w wieku 5+ ponownie mieć rewolucje...nie wiem czy ja wybierałam jej złe domy, czy to ludzie się zmieniali z czasem
Zmieniała dom i świńskie towarzystwo...poszła do domu razem z Calineczką, potem dołączył Next (kastrat), miała jeszcze dwie koleżanki...towarzystwo poumierało, a dwie ostatnie samiczki zostały oddane do SPŚM po jakimś czasie od zwrotu Imprezki z szantażem emocjonalnym i obrazą majestatu... po prostu wstyd. Pomimo problemów zdrowotnych (kaszaki, sterylka, teraz tarczyca) Imprezka pozostaje radosna i kontaktowa, dlatego trafi do Wirtualnych Adopcji i resztę życia spędzi spokojnie w dt u Agaty i schorowanego dziadziusia Oreo.
Pyrka
Za TM

Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia