Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM - za TM [*]
Moderator: pastuszek
- 
				
				Tysia
 
Re: Zira(Katowice)
Ostatnio pisałam o zmianie dawki furosemidu, dokładnie z 0,2ml *2 do 0,3ml*2,  no i zwiększamy znowu 0,3ml 3razy dziennie. No to już 3opakowania miesięcznie, a nie 1 z kawałkiem.. No i badania krwi musimy już powtórzyć, aż strach jechać.
			
			
			
									
																
						- 
				
				Burakura
 
Re: Zira(Katowice)
Ma takie nie winne oczka 
 ! 
  Kciuki trzymamy, wszystkie które mamy! 
			
			
			
									
																
						- 
				
				Tysia
 
Re: Zira(Katowice)
Dziś biedna Zira się nacierpiała, pobrana krew i wyciśnięty kaszak, już z 2,5cm miał, wyszło pełno białej i czarnej mazi, blee coś jak smar.. Przy kaszaku się już  poddała i tylko pykanie było słychać 
 W poniedziałek kardiolog na 16.40. A zapomniałam dodać, że się odwdzięczyła i zostawiła plamę siuśków na stole 
 Część z nich niestety wchłonęła, jak mop, ale i tak czeka ją kąpiel, bo się łupież zrobił.
			
			
			
									
																
						- 
				
				twojawiernafanka
 
Re: Zira(Katowice)
Ojoj 
Dzielna świnka! I ładnie się zemściła - lubię takie stanowcze prosiaki
			
			
			
									
																
						Dzielna świnka! I ładnie się zemściła - lubię takie stanowcze prosiaki
- 
				
				Tysia
 
Re: Zira(Katowice)
Oj dzielna, za pierwszym wkłuciem 2 ampułki krwi oddała. A siusiu, to już 2 raz zrobiła, pierwszy raz w locie na podłogę, jak ją do transportera wkładałam. Bardziej ze strachu, niż ze złości, ale co tam prezent był 
 Przy następnej wizycie pewnie mopa dostanę  
			
			
			
									
																
						- 
				
				Tysia
 
Re: Zira(Katowice)
Ponad dwie godziny w domu i nie umiem nic wyklepać sensownego. Serce Ziry prawie zalane, musiałam podjąć decyzję, czy zwiększamy dawkę leków, ale nie mam pewności, czy to coś da, czy ściągamy płyn z osierdzia i może coś pójść nie tak. Postanowiłam, że próbujemy ściągać.. Na szczęście się udało, Zira żyje i właśnie je kolację. Masakra, cieszę się strasznie, ale jestem w takim szoku, że nie umiem się opanować..
			
			
			
									
																
						- DanBea
 - Posty: 1726
 - Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
 - Miejscowość: Katowice
 - Lokalizacja: Katowice
 - Kontakt:
 
Re: Zira(Katowice)
Pani Ania spisała się na medal, jestem pełna podziwu dla niej. Całe szczęście, że Zira została u Ciebie Tysiu, bo ma najlepszą opiekę i szansę na dłuższe życie.
Trzymamy kciuki za Zirę
   Malutka walcz  
			
			
			
									
																
						Trzymamy kciuki za Zirę
- 
				
				Tysia
 
Re: Zira(Katowice)
Jestem bardzo wdzięczna Pani Ani i Panu Adamowi za pomoc. Tobie Betko też 
 Wygłaszcz sikacza  
			
			
			
									
																
						