Problemy z zębami i zgryzem

Problemy z zębami, problemy z jedzeniem, problemy okulistyczne, problemy z uszami, problemy z nosem;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
lidia

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: lidia »

Cześć wszystkim,
Trochę się podłamałam ostatnimi postami w tym temacie... Mam nadzieje że mimo wszytsko mnie pocieszycie...
Piszę bo od początku stycznia zaczęły się problemy z zębami u naszej 3- letniej świnki Marusi ( odoptowanej od Stowarzyszenia).
Po pierwszym przycięciu ząbków trzonowych ( głównie jednego, który rósł w strone policzka, raniąc go) u dr. Kliszcza wszystko wróciło do normy ale niestety nie nacieszyliśmy się długo bo po około miesiącu problem wrócił i to razem z problemami z trawieniem tak że w weekend trzeba było jechać szybko do ogonka. Niestety trzy dni temu miała przycinane trzonowce już 4-ty raz :(
Teraz dochodzi do siebie wolniej niż poprzednio. Naszczeście dostała leki przeciwbólowe (tolfecline) oraz smarujemy jej pysio pastą solcoseryl.
Boję się że ma już takie blokady psychiczne - że przez ból ma uraz do jedzenia...

I teraz trochę mam mętlik z tym odżywianiem. To w sumie moja dziewiąta świnka a pierwszy raz spotykam się z takimi zębowymi problemami.
Dr. Kuba jest przeciwnikiem karm a ja mam obawy przed zupełnym odstawieniem karmy ze względu na to,że po pierwsze je bardzo lubi, schudła do ok 800 g wiec chciałabym ją podtuczyć i do tego jest zima, kiedy jest ograniczony dostęp do warzyw...
Karmie świnki głównie Versele Laga, dodatkowo Beaphar Care+ oraz Vitacraft Emotion. Od kąd zaczęły się problemy z zębami dokładam jeszcze więcej ziół. Ma cały czas dostęp do dobrego siana z działki ale karme woli bardziej...

Do tego wszytskiego okazało się, że po wykonaniu usg ma powiększone jajniki i zrobiły się torbielki. Ale w jej obecnej sytuacji nawet nie myśle o zabiegu. Chciałabym ją najpierw wyprowadzić z tego problemu z zębami.

Będę wdzięczna za wszytskie sugestie - może znacie jakieś naturalne preparaty...?
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 238
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Lidka1 »

Każda świnka reaguje zupełnie inaczej - ale nie jest tak, że sprawa od razu jest beznadziejna - naszemu prosiakowi w maju zeszłego roku pękł pionowo trzonowiec, do sierpnia mieliśmy nadzieję, że jednak zacznie odrastać prawidłowo, tak się niestety nie stało i w sierpniu miał zabieg usuwania 2 trzonowców, bo złamał się 3 z kolei. I tym sposobem co 2,5 tygodnia nawiedzamy Dr Kliszcza - chłopakowi bardzo szybko przerastają te zęby, których nie ma jak ścierać, więc trzeba je regularnie przycinać. I faktycznie pierwszym objawem, że już czas na kolejne przycięcie są miękkie boby. Vabik nie wrócił do swojej wagi sprzed połamania zęba, ale na szczęście ma się całkiem przyzwoicie (zważywszy na to, że ma też inne problemy zdrowotne i właśnie jest po bardzo poważnym zabiegu chirurgicznym). Trochę jestem zdziwiona tym, co piszesz o karmie - nasi panowie mają cały czas dostęp do cc i na niej również ścierają zęby, nie tylko jedząc sianko i suszki. Nie wiem, czy są na to inne sposoby - przynajmniej ja ich nie znam. Oczywiście częste wizyty u weta i przycinanie zębów nie jest dobre dla świnki, ale czasem nie ma po prostu wyjścia. Dużo też zależy od samego przycięcia - u nas jest tak, że jak Doktor Kuba przytnie zbyt wysoko - to szybciej musimy zawitać do lecznicy i od samego zwierzaka - jak nasz prosiaczek jest przez kilka dni "obrażony" na siano i cc, i zjada ich mniej - musimy szybciej jechać do lecznicy, zwłaszcza, że jak pisałam wcześniej - Vabika zęby rosną bardzo szybko.... Nie znam nowych ogonkowych lekarek (poza Dr Mileną), ale wydaje się, że na ten moment w temacie zębowym Dr Kliszcz jest w W-wie najlepszy - w każdym razie my będziemy się jego trzymać.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: martuś »

Doktor mówiąc o odstawieniu karmy miał pewnie na myśli to, że świnka jedząc duże ilości karmy mniej pobiera siana - a trzonowce ścierają się poprzez powolne przeżuwanie siana. Byłam kiedyś na wykładzie prowadzonym przez dr Milenę z Ogonka (dotyczył królików ale wiadomo, że problemy zębowe są podobne...). Za główny powód przerastania trzonowców dr uznała zbyt duże pobieranie karmy w związku z czym siano idzie w odstawkę.
Sama piszesz, że Twoja świnki woli jeść karmę niż siano. Ja bym spróbowała ograniczyć jej suchą karmę (podawać małą porcję dwa razy w tygodniu) a w zamian nasypać jej do klatki dużo siana. Jeśli masz możliwość to kup kilka rodzai siana. Mogą być cienkie źdźbła, grube, z dodatkiem ziół, miętowe, melisowe itd. Moje świnki uwielbiają siano od pana Roberta (jesteś z Warszawy więc możesz kogoś poprosić o trochę na wypróbowanie). U mnie świnki już prawie od roku (czerwiec 2013r.) karmę mają okazjonalnie ze dwa razy w miesiącu (ze względu na zbyt dużą wagę) i zauważyłam, że od tego czasu siano muszę dokładać kilka razy dziennie a wcześniej dokładałam raz dziennie albo i rzadziej...
Obrazek
lidia

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: lidia »

Dziękuje Wam za odpowiedzi!
My też chcieliśmy sie trzymać jednego lekarza, ale tak nie wyszło nawet mimo wizyty kontrolnej. Juz nauczylam sie że ze świneczkami jak coś się dzieje lepiej działać szybko i nie chcielismy czekac. Szczególnie że juz raz Marusia narobiła nam stracha, prawdopodobnie przez niedojedzenie ( nie wiem czy to byla kolka ale nagle tak dziwnie zaczela stawiac tylne nozki a na rękach pokazywała mi brzuszek. ) Nie zawsze konkretny lekarz jest dostepny. .. Całe szczescie że w Warszawie mamy wybór. Dlatego wczoraj w nocy mój narzeczony ( ja jestem w ciąży) byl znow w ogonku bo od popołudnia nie widziałam żeby jadła i widac było że zle sie czuje.
Okazało sie że miała dyżur dr. Milena Wojtyś więc juz oglądali ja najlepsi specjaliści. Policzek sie zagoił, zebów nie trzeba było przycinać ale niestety po jednej stronie dolne zeby ciemnieja co moze swiadczyc o ropniu :(
Dostała antybiotyk i narazie nie chce zapeszac ale chyba zadziałał bo zaczeła jesc! Ma miec zastrzyki przez 2 tyg.

Staram sie myslec pozytywnie chociaz ciężko tego wszytskiego nie przeżywac...
Na razie juz podtykam jej wszystko bo chodzimo to aby w ogóle jadła ale faktycznie chyba powoli bede coraz bardziej ograniczac karme na rzecz sianka i ziół...

Nie wiecie czy mozna w Polsce gdzies dostac Marumoto tak na wszelki wypadek ? Moje zapasy juz przeterminowane...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: martuś »

Pamiętasz o podawaniu śwince probiotyku? Trzymam kciuki żeby antybiotyk poradził sobie z ropniem i Marusia zaczęła jeść jak na świnkę przystało :fingerscrossed:
Co do karmy to spróbuj napisać do tej dziewczyny http://www.forum.swinkimorskie.eu/membe ... file&u=183 - jeśli dobrze kojarzę to właśnie ona robi te karmy ;) Ewentualnie spróbuj śwince kupić jakąś inną karmę ratunkową albo sama zrób z tego co świneczka lubi najbardziej ;)
Obrazek
wiśniowa

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: wiśniowa »

Hej!
Moja świnka cierpi na notoryczne zapalenie żuchwy, wywołane złym zgryzem (mam nadzieję, że dobrze wszystko zapamiętałam). Choroba powraca średnio co 1,5 miesiąca, a wszystko trwa od grudnia 2013. W związku z tym, w tym czasie byliśmy już 3 razy o dr. Barana, który podaje Meloxizal (?) codziennie po 6 kresek insulinówki, ostatnia kuracja trwała 3 tygodnie. Niestety, choroba powróciła znowu, czyli ok 3 tyg po podaniu ostatniej dawki... Świniak jest osowiały, prawie nic nie je z bólu i siedzi cały czas w jednym miejscu. Podaję mu sianko, sieczkę i cykorię, żeby jadł cokolwiek, do picia dałam szałwię, dodatkowo rozmiękczam wodą suchą karmę (CC i CN), bo tylko w ten sposób jest w stanie ją zjeść. Na razie nie dokarmiam, ale obawiam się, że to nieuniknione, bo najbliższy wolny termin do dr Barana jest na wtorek. Moje pytanie brzmi: zostało mi trochę leku z ostatniej kuracji, mogłabym mu go zacząć podawać już, dzięki czemu, może nie dopuszczę do sytuacji, w której świnka nie jest już w stanie zjeść niczego sama. Lek przechowywane w małej ampułce, w papierowej torebce, w zaciemnionym miejscu. Dzwoniłam do weta, maja mi zadzwonić, czy termin ważności jeszcze nie upłynął. Co o tym sądzicie?

Może ktos z Was wie, czy jest jakiś sposób na to, żeby nie było tych nawrotów, albo żeby nie były tak częste? Zły zgryz jest na tyle niewielki, że dr Baran nie wspominał nic o korekcie, twierdzi, że świnki tak niestety mają i że nic nie jestem w stanie zrobić. Ale może Wy macie jakiś pomysł?
Tosia x

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Tosia x »

Moja ś.p. Tosia często łamała sobie dolne siekacze, w sumie to najczęściej jednego z nich. Na szczęście nie przypominam sobie żeby miała jakieś problemy z jedzeniem, zawsze wszystko wracało do normy, aczkolwiek dopiero teraz sobie przypomniałam, że niejednokrotnie się to zdarzało.
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: kimera »

Ten lek to pewnie Meloxicam, to samo, co Metacam. Jest to środek przeciwbólowy i przeciwzapalny. To jedyna rzecz, jaką można zrobić w leczeniu stanów zapalnych stawów.
Lia

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Lia »

Nikt mi nie odpisał na Facebooku, a potrzebuję porady. :cry:

Od paru dni moja świnka ma dziwne problemy z jedzeniem. Unika twardego - kolby, suchy chleb, warzywa w całej postaci. Sianko je, o ile rzucę je luzem, a nie włożę za kratki, wodę pije normalnie, nasionka również, chociaż mam wrażenie mniej. Pokrojonego ogórka również wcina, podobnie jak zielsko poszatkane - w całości nie jest go w stanie pogryźć. Kolbę tylko wącha, jakby nie wiedziała jak ją ugryźć... Moją rękę wcześniej potrafiła ugryźć, teraz liże i odtrąca łapką.

Wysłałam mamę w zeszły piątek do weta, okazało się, że miała za długie siekacze i zostały przycięte. Dziś jest poniedziałek, a ja poprawy wcale nie widzę. Wybieram się do weta, który ma specjalizację w stomatologii, ale szczerze obawiam się o swoją świnkę. Schudła przez ten czas, niby coś tam je, ale mniej, osowiała może jest przez chwilę w ciągu dnia, ciągle jest towarzyska, wyskakuje i kwika.

Czy macie jakieś sugestie co może być śwince? Czy to na pewno te siekacze? Tylko czemu tak nagle? Nigdy nie miała obcinanych, odżywia się tak samo od dwóch lat... Ech, czuję się bezradna.
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Chryzantem »

świnkę mogą zęby po korekcie po prostu boleć - tobie po wierceniu w zębach u dentysty też chyba nie jest przyjemnie :roll:

jedź jak najszybciej do weterynarza, niech zbada świnkę i ustali czy dzieje się coś poważnego czy to tylko bóle po przycięciu. a póki co dawaj śwince jak najwięcej tego co sama zjada chętnie.

a czemu nagle? mojej Andźce też nic się nie robiło z zębami, a nagle jej zaczęły krzywo rosnąć (linia między ząbkami była na ukos) i trzeba było podpiłować. też ta sama dieta cały czas, i coś takiego się zrobiło.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twarzoczaszka”