Kaszmir, rudo-biały przystojniak, Kęty [wst. rezerwacja]

[twojawiernafanka]

Już mi o tym mówiłaś, ale pierwszy raz widziałam to na żywo. Moje dzikusy-niewdzięczniki niestety tak nie robią Może Koszmarek nauczy Rudego...

[Cynthia]

Ja już szykuję umowę na Kaszmirka, żeby wszystko było na papierze

[twojawiernafanka]

Haha, no nie wiem, teraz jakaś się jatka tam zrobiła. Świnie obie się drą jak nienormalne, Rudy jest tak zawzięty w swojej... hmmm... dominacji, że Kaszmirowi serducho wali, jakby miał dostać zawału. Ale jeszcze się opiera, więc Rudy nie ma litości.

[Cynthia]

Mam nadzieję że to chwilowe...

[twojawiernafanka]

Już leżeli razem, są na wspólnym wybiegu od 15.30, ale teraz zaczęło się na dobre. Chyba nie pośpimy tej nocy

[Cynthia]

Nie tylko wy, Kaszmir pewno też nie
Jak się nie uspokoi rudzielec jeden, to pójdzie pod nóż...

[twojawiernafanka]

Już go straszyłam, nawet to nie pomaga. Bardzo temperamentny jest chłopak

[Cynthia]

Już go straszyłam, nawet to nie pomaga. Bardzo temperamentny jest chłopak

To go nie strasz, tylko to zrób, ku przestrodze reszty

[twojawiernafanka]

Mówiłam Ci już kiedyś - gdybym miała pewność, że to pomoże - już dawno bym to zrobiła...

[twojawiernafanka]

Post pod postem, ale nieważne...
Decyzja podjęta - Kaszmir zostaje u nas